Dziś zaraz po przewiezieniu Rafci do schroniska dostaliśmy telefon o
szczeniakach w lesie w okolicach Opoczna. Pojechaliśmy. Na miejscu okazało
się, że po lesie biegają 4 cudaczki. Najgorsze, że tam jest bardzo
ruchliwa trasa. Po dokładnych oględzinach stwierdziliśmy, że psiaki są tu od
niedawna, nie mają kleszczy, sierść w miarę czysta. Wszystkie 4 to suczki. Zostały zabrane do schroniska. Sunie mają około 3 miesięcy i nie boją się
człowieka. Będą raczej średniej wielkości. A do zdjęć pozowały jakby były tego nauczone….
Nie po raz pierwszy zabieramy psy z lasu pod Kraszkowem. Przydałby się tam leśny monitoring. Jakim trzeba być bezdusznym człowiekiem żeby w ten sposób pozbywać się żywych istot, które tak kochają nas ludzi. Bo przecież pies to nasz przyjaciel. Baliśmy się wakacyjnego porzucania zwierząt ale w sumie to co dzieje się teraz przechodzi ludzkie pojęcie. W schronisku do dzisiaj 12 szczeniaków, dziś dowieźliśmy kolejne 4 i Rafcie, oraz 10 dorosłych psów, które trafiły już po wakacjach.. W naszym domu tymczasowym 6 dorosłych i 4 szczeniaki... Adoptuj! Nie kupuj! Daj szansę następnym!
Nie po raz pierwszy zabieramy psy z lasu pod Kraszkowem. Przydałby się tam leśny monitoring. Jakim trzeba być bezdusznym człowiekiem żeby w ten sposób pozbywać się żywych istot, które tak kochają nas ludzi. Bo przecież pies to nasz przyjaciel. Baliśmy się wakacyjnego porzucania zwierząt ale w sumie to co dzieje się teraz przechodzi ludzkie pojęcie. W schronisku do dzisiaj 12 szczeniaków, dziś dowieźliśmy kolejne 4 i Rafcie, oraz 10 dorosłych psów, które trafiły już po wakacjach.. W naszym domu tymczasowym 6 dorosłych i 4 szczeniaki... Adoptuj! Nie kupuj! Daj szansę następnym!