Wczoraj otrzymaliśmy telefon w sprawie Zafirka. Dziś umówiliśmy się w schronisku na spotkanie i poznanie psiaka. Już w pierwszych chwilach spaceru nawiązała się nitka przyjaźni między psiakiem a jego nowymi opiekunami. Okazało się, że żywiołowy, szczekający głośno w boksie Zafirek cichnie i uspokaja się w bliskości człowieka. On tylko tak głośno po pieskowemu krzyczał żeby zwrócić na siebie uwagę... i udało mu się! Zafirek od dziś ma cudownych opiekunów i cieplutki domek w Piotrkowie Tryb. Na weekendy będzie przyjeżdżał do Opoczna. Super psiak dla super opiekunów. Oczywiście musi się jeszcze sporo nauczyć. Opiekunowie nie zapomnieli też o innych podopiecznych schroniska dla których przywieźli cały wór suchej karmy. My dostaliśmy karmę dla kociaków. Serdecznie dziękujemy! Czekamy oczywiście na wieści z nowego domku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.