niedziela, 31 maja 2015

OPERACJA CEZARA

Cezar a dawny Cygan z Ulicy Piotrkowskiej przeszedł operację usunięcia guza, który wyrósł mu na grzbiecie. Guz prawdopodobnie był przyczyna porzucenia psa. Na szczęście w schronisku podjęto decyzję o jego usunięciu. W tej chwili Cezar ma już zdjęte szwy i wraca do zdrowia. Sierść ładnie mu zarasta miejsce po operacji. Rokowania co do jego zdrowia są pomyślne, mimo iż operacja była skomplikowana. Guz był duży ale na szczęście powierzchowny. Został wycięty w całości. Jest duże prawdopodobieństwo, że nie będzie żadnych przerzutów. Trzymamy kciuki za zdrowie Cezara i szukamy domku dla niego. Należy mu się nagroda w postaci kochających właścicieli po tym co przeszedł. Osoby zainteresowane adopcja Cezara prosimy o kontakt tel 501 179 180 lub ze schroniskiem 44 736 31 99.






MAŁE SUNIE SZUKAJĄ DOMKU

Na pewnej posesji oszczeniła się suczka. Przeżyły tylko dwa szczeniaki, obie suczki widoczne na zdjęciu. Mają około 3 miesięcy i są gotowe do adopcji. Miejsce w którym przebywają nie jest przyjazne dla szczeniaków dlatego pilnie szukamy im domków. Suczki nie urosną duże, najwyżej do połowy łydki. Mogą mieszkać na podwórku jeśli będą miały ocieploną budę. Tylko nie na łańcuch. Osoby zainteresowane ich adopcją prosimy o kontakt tel 501 179 180 lub 572 694 717.





ADOPCJA FLORENTYNKI

Nasza mała Florentynka wreszcie znalazła dla siebie miejsce na resztę życia. Została adoptowana przez przesympatyczną rodzinę z Opoczna. Florentynka nie odstępuje na krok swoich nowych właścicieli. Wreszcie ma kochanego człowieka tylko dla siebie. Uczy się zachowywać czystość w domku i wychodzić na spacery na smyczy. Niedługo zostanie zaszczepiona a w przyszłości wysterylizowana.
Serdecznie pozdrawiamy nową, cudowną rodzinę Florentynki i życzymy wszystkiego najlepszego.
Zapraszamy również do adopcji innych naszych psiaków. Adoptuj - nie kupuj.

czwartek, 28 maja 2015

PARYS - NOWY PSIAK NA ULICY

Od kilku dni na ulicy Biernackiego w okolicy Sądu przebywa psiak widoczny na zdjęciu. Nazwaliśmy go Parys. Jest młodziutki, ma zaledwie kilka miesięcy. Będzie pieskiem średniej wielkości. Jest bardzo przyjacielski i lgnie do ludzi. Pojawił się jak zwykle nie wiadomo skąd. Mamy nadzieję, że komuś uciekł i znajdzie się szybko właściciel pieska. Jeżeli nie to będziemy szukać domku dla Parysa. Wakacje się zbliżają będą przypadki porzuceń zwierząt. Obserwujmy ulice i reagujmy. Informacje w sprawie Parysa prosimy przekazywać pod nr tel 501 179 180.

wtorek, 26 maja 2015

KOCIAKI Z UL. ŚW. MARKA

Dziś w godzinach popołudniowych na ulicy Św. Marka znaleziono 4 porzucone pod kontenerem  kocięta. Dwie kotki i dwa koty. Koteczkom już znaleźliśmy domki ale pozostały dwa kotki do adopcji. Maluchy są już samodzielne. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt tel 501 179 180 lub 513 568 023.









poniedziałek, 25 maja 2015

FLORENTYNKA CZEKA NA DOMEK

To cudne maleństwo wciąż czeka na swojego człowieka. Suczka została jako ostatnia z miotu Rozi. Jest kochana, przyjacielska, posłuszna. Jeżeli jest często wyprowadzana to potrafi zachować czystość. Uwielbia towarzystwo człowieka. Wtula się jak tylko może. Nie urośnie wiele. Będzie malutkim pieskiem. Zapraszamy do adopcji malutkiej. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt tel 501 179 180.


















NIESAMOWITA WYPRAWA

Nasze pisklę okazało się Kawką. Ponieważ jego rozwój w warunkach blokowych znacznie odbiegał od naturalnego, postanowiliśmy zabrać go do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Kole. Przyjął nas tam pan leśniczy Paweł Kowalski, który jest prawdziwym pasjonatem zwierząt. W ośrodku aktualnie przebywają konie, kuce, osiołek, sarny, dziki, kozy, jeże, sowy, puchacze, kruk z Opoczna, koty, psy, lisy itp. Wrażenia z pobytu niesamowite. Pan Paweł wie wszystko o każdym zwierzaku. Opowiedział nam kilka historii. Przyjął naszą Kawkę pod opiekę. Serdecznie mu za to dziękujemy. To on zauważył, że może mieć kłopoty z lataniem bo ma przykurcz prawego skrzydełka. Bardzo interesujący człowiek z pasją i piękne, przyjazne dla zwierząt miejsce. Wrażenia z tego wyjazdu na długo pozostaną w naszej pamięci.




Kruk z Opoczna
















Wyjątkowe okazy - ulubieńcy pana Pawła
























duży okaz...









14 letni stróż podwórka
















konie na wybiegu

















osiołek

















maleństwo ;-)

SERDECZNE PODZIĘKOWANIA

Pragniemy przekazać serdeczne podziękowania  właścicielom sklepu MARKET INEZ w Opocznie. Ufundowali nam nagrody dla 11 zwycięzców w sobotnim konkursie na Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Zespole Szkół Samorządowych nr 3. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za okazaną pomoc i dziękujemy w imieniu własnym i nagrodzonych dzieci.

niedziela, 24 maja 2015

WYSTAWA ZWIERZĄT

W sobotę 23 maja 2015 roku w Zespole Szkół Samorządowych nr 3 w Opocznie odbyła się wystawa zwierząt hodowlanych zakończona konkursem w 11 kategoriach. Nasi przedstawiciele, Agnieszka i Artur Piekarscy, mieli przyjemność zasiadać w jury tego konkursu. Nasza najmłodsza wolontariuszka Ola była odpowiedzialna za reklamę naszego stowarzyszenia. Wystawa cieszyła się wielkim zainteresowaniem. Tym bardziej że była połączona z innymi atrakcjami zorganizowanymi przez szkołę w ramach pikniku szkolnego. Najciekawsze okazy zwierząt zostały wyróżnione nagrodami i Dyplomami Młodego Opiekuna Zwierząt. Naszą szczególną radość wzbudził fakt, że jedną z nagród w kategorii psy nierasowe zdobyła nasza dawna podopieczna Mufka, teraz Masza. Tegoroczna wystawa zwierząt była już drugą edycją i mamy nadzieję, iż na stałe zapisze się w kalendarzu opoczyńskich imprez. Serdecznie dziękujemy organizatorom, pani Beacie Ferensztajn i pani Edycie Skorupskiej za zaproszenie na wystawę i do jury konkursu oraz za wyróżnienie naszego stowarzyszenia okolicznościowym dyplomem. Bardzo się cieszymy, że w młodym pokoleniu mieszkańców Opoczna rośnie tylu miłośników i opiekunów zwierząt.
































PORZUCONE W KARWICACH

Dwa bezdomne psiaki widoczne na zdjęciu przybłąkały się do jednego z gospodarstw w Karwicach. Nie mogą tam pozostać na stałe gdyż podobno podgryzają konie.  Psiaki są zupełnie nieagresywne, raczej przestraszone i wylęknione. Podchodzą tylko do osób które znają.
Piesek łaciaty sięga do kolana a drugi jest niższy więc tak do połowy łydki. W jakim są wieku to trudno powiedzieć może mają ok 5 lat . łaciaty piesek nie ma kawałka nosa i kawałka ucha, może został pogryziony przez inne psy lub ktoś go skrzywdził. Szukamy stałych lub tymczasowych domków dla psiaków. Osoby zainteresowane pomocą lub adopcją prosimy o kontakt tel 501 179 180.


















ADOPCJA MILKI

Milka malutka starsza suczka, dziś została adoptowana. Razem ze swoją nową panią zamieszka w Opocznie. Dziś był szczęśliwy dzień Milki gdyż zaraz po jej adopcji zadzwoniła kolejna osoba w jej sprawie. Bardzo się cieszymy że suczka ma już dom i serdecznie pozdrawiamy jej nowych właścicieli.
Zapraszamy do adopcji pozostałych schroniskowych podopiecznych. Warto adoptować.

sobota, 23 maja 2015

ADOPCJA ROZI

Nasza podopieczna Rozi dostała drugą szansę i znów została adoptowana. Mamy nadzieję, że tym razem to już będzie jej prawdziwy dom. Rozi zamieszka w Opocznie u kochającej zwierzaki rodziny. Już na powitanie jej nowa pani otrzymała buziaka więc mamy nadzieję, że Rozi szybko zaaklimatyzuje się w nowym domku i nowym otoczeniu. Pierwsze spotkanie a tyle emocji, tyle nowych bodźców, ruch uliczny, wszystko  bardzo interesowało naszą Rozi.
Bardzo się cieszymy tą adopcją i pozdrawiamy jej nową rodzinę.










KASTOR I BASTER W SCHRONISKU

Do schroniska dwa dni temu trafiły dwa piękne psy. Zostały odłowione w okolicach Opoczna. Psy wyglądają na zadbane, mają błyszczącą sierść. Prosimy o przekazywanie tej informacji, może ktoś ich szuka?
Pierwszy na zdjęciu otrzymał imię Kastor i nr 1402. Jest dużym psem w typie owczarka niemieckiego. Bardzo przyjacielski, kilkuletni 3-4 lata. Pies jest łagodny, nie wykazuje żadnej agresji, przymila się do głaskania. Miał dobry kontakt z człowiekiem. Przebywa na kwarantannie.

























Drugi to Baster, nr 1401 młodziutki pies średniej wielkości, może nie ma nawet roku. Bardzo przyjacielski, szuka kontaktu z człowiekiem. Nie wykazuje żadnej agresji. Baster jest bardzo wychudzony. Nie miał właściciela lub był kiepsko karmiony. Teraz przebywa na kwarantannie.
Szukamy dla nich właścicieli. Byłych lub nowych. Osoby  które są zainteresowane adopcją piesków prosimy o kontakt tel 501 179 180 lub ze schroniskiem 447363199.









czwartek, 21 maja 2015

HISTORIA PEWNEGO PISKLĘCIA

Pewna pani, która bardzo kocha zwierzęta i opiekuje się przygarniętą z ulicy suczką znalazła na spacerze gniazdo z opuszczonymi, wyziębionymi i wygłodzonymi pisklętami. Matka piskląt prawdopodobnie padła ofiarą jakiegoś drapieżnika lub człowieka. Pani nie miała serca żeby je tam zostawić na pastwę losu. Włożyła w pudełko i zabrała do domu. Były trzy pisklaki ale dwa tak słabe, że nie przeżyły. Jeden tylko maluch był na tyle silny, że jadł i odzyskał siły. Mieszka sobie w kartonowym pudełku. Rozpoznaje już swoja opiekunkę. Ma apetyt. Urosły mu piórka. Zanim zacznie latać znajdziemy mu miejsce w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt. Nie wiemy jaki to gatunek, przypuszczamy, że sroczka. Może specjaliści nam powiedzą.
Ta historia napawa wielkim optymizmem w dobie wszech otaczającej znieczulicy. Bardzo dziękujemy pani za cudowną pro zwierzęcą postawę. Przykład godny do naśladowania. Każda żywa istota zasługuje na pomoc.




















środa, 20 maja 2015

KTO POKOCHA MISIUNIĘ?

Widoczna na zdjęciu suczka to Misiunia. Misiunia wcześniej, około 6 miesięcy temu nazywała się inaczej i miała dom. Ale właścicielom brakowało czasu na zajmowanie się suczką. Brama otwarta, brak zainteresowania i odpowiedzialności i suczka znalazła się na ulicy. Trzymała się w okolicy bazarku bo tam dobrzy ludzie dawali jej jeść. W styczniu znalazła się jednak cudowna kobieta, która gdy się dowiedziała o małej, zmarzniętej Misiuni postanowiła ją przygarnąć. Okazało się, że w samą porę bo suczka miała guza i ropomacicze. Pani wyleczyła, pokryła koszty operacji i sterylizacji. I byłby cudowny happy end tej historii gdyby nie choroba kochanej pani. Niestety choroba całkowicie uniemożliwia pani opiekę nad psem. Misiunia trafiła więc do zaprzyjaźnionej osoby na tymczasową opiekę. Ale nie może tam zostać na zawsze. Pani która się nią aktualnie zajmuje też ma problemy zdrowotne i swojego psa rezydenta. Szukamy stałego domku dla suczki. Ma 6 lat, jest bardzo kochana, przyjacielska, łagodna. Cudowny, spokojny towarzysz rodziny. Zachowuje czystość w domu. Jest wysterylizowana. Uwielbia spacery. Osoby które chciałyby pomóc w tej sprawie prosimy o kontakt tel 501 179 180.


















wtorek, 19 maja 2015

WASZA POMOC TO NASZA MOC

Wiele osób, które mają kontakt z naszą działalnością pyta jak mogą pomóc. Są różne sposoby pomocy. Można przekazywać środki pieniężne na naszą działalność, na nasze konto w Banku BPH: 
79 1060 0076 0000 3380 0012 7196. Z każdej wpłaconej złotówki skrupulatnie się rozliczymy. Można zostać naszym wolontariuszem: pomagać w dokarmianiu i dokumentacji fotograficznej bezdomnych zwierząt, w organizacji zbiórek, loterii, wystaw itp. Wystarczy mieć ukończone 18 lat i być osobą rzetelną i odpowiedzialną, przejść pozytywnie rozmowę kwalifikacyjną.
Bardzo potrzebujemy osób chętnych do prowadzenia domów tymczasowych. Jeżeli ktoś mógłby zaopiekować się zwierzakiem na miesiąc lub dwa to będziemy wdzięczni za kontakt. Pomożemy w jego utrzymaniu, potrzebujemy jedynie miejsca i chęci sprawowania opieki.
Jeżeli natomiast jesteście aktywnymi internautami, macie ukończone 16 lat, spędzacie w Internecie trochę czasu, jeśli chcielibyście zrobić coś pożytecznego nie wychodząc z domu to e-wolontariat jest propozycją współpracy dla Was. Potrzebujecie jedynie dostępu do internetu i podstawowych umiejętności korzystania z komputera. E-wolontariat jest bardzo ważnym i skutecznym narzędziem wsparcia w szukaniu domów dla naszych podopiecznych ze schroniska w Różannie i tych z ulicy. Polega m.in. na tworzeniu ogłoszeń dla szukających domów zwierząt lub na dodawaniu tych ogłoszeń na wybranych stronach pro zwierzęcych.
Osoby zainteresowane współpracą prosimy o kontakt: 501 179 180, na e-maila: stowarzyszenie.pz@gmail.com,    i na facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Pomagajmy-Zwierzętom/668404763219079?ref=stream

niedziela, 17 maja 2015

POZDROWIENIA OD MISI

Nasza dawna podopieczna Misia po długim okresie adaptacji i oswajania wreszcie pozwoliła na zabranie jej na spacer. To dla niej ogromny krok do przodu w trudnym procesie socjalizacji i ogromny sukces nowych właścicieli. Wie o tym ten kto miał z Misią wcześniej do czynienia. Gratulujemy właścicielom Misi tego sukcesu i podziwiamy za cierpliwość i wyrozumiałość. Trzymamy kciuki za dalsze postępy i pozdrawiamy serdecznie.

CZYJ PIES W TYPIE WESTA?

Aktualizacja - pieski maja właściciela tylko czasem robią sobie niekontrolowany wypad na miasto.


Od kilku dni po Opocznie w okolicy ulic Kopernika i Partyzantów biega psiak w typie westa. Nie wiemy czy został porzucony, uciekł czy tylko samotnie spaceruje między blokami za wiedzą właściciela. Ostatnio jest widywany w towarzystwie drugiego raczej zadbanego pieska co widać na zdjęciu poniżej. Psiaki są dość ruchliwe i trudno je wyraźnie uchwycić na zdjęciu ale może ktoś rozpoznaje? Bardzo prosimy o informacje pod nr 501 179 180 lub 572 694 717.









SZUKAMY TOFIKA

Aktualizacja - Tofik znaleziony, wrócił do domku - dziękujemy!

Tofik, nasz dawny podopieczny ze schroniska, wczoraj otworzył sobie sprytnie drzwi i uciekł swoim właścicielom. Pilnie poszukujemy Tofika. Bardzo za nim tęsknią najmłodsi członkowie rodziny. Osoby, które wiedzą gdzie on przebywa prosimy o kontakt pod nr tel 505 387 965 lub 501 179 180.

ROZI I FLORENTYNKA WRÓCIŁY Z ADOPCJI

Adopcja Rozi i Florentynki zakończyła się niestety niepowodzeniem. Okazało się, że pan który je adoptował nie poradził sobie ze wszystkimi obowiązkami jakie na nim ciążyły, więc postanowił oddać suczki z powrotem. Czasem tak bywa, że pewne decyzje podejmujemy zbyt pochopnie. Zwierzę to nie zabawka. Daje wiele miłości ale i nastręcza obowiązków. Dlatego ponownie poszukujemy domku dla Rozi i dla Florentynki. Może być wspólny a mogą być oddzielne. Rozi ma około roku, Florentynka 2 miesiące. Jednej i drugiej przysługuje darmowa sterylizacja. Są bardzo przyjacielskie, posłuszne i kochane. Rozi utrzymuje czystość w domu a małą jeszcze trzeba pouczyć. Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt pod nr tel 501 179 180.