czwartek, 30 lipca 2020

KOFI PRZESYŁA POZDROWIENIA

 Kofi urosła i spoważniała nieco, nie jest już taką rozrabiaką jak mały szczeniak. Pięknie chodzi na smyczy i uwielbia spacerki. Bardzo dziękujemy za pozdrowienia i foteczki Kofi i życzymy udanych wakacji!

poniedziałek, 27 lipca 2020

ADOPCJA TOSI


Tosia... Mam wrażenie, że mieszkała u mnie w domu tymczasowym od zawsze a to tylko 3 lata. Dzikusek, który przeistoczył się w kochaną, grzeczną całuśną sunię. Tosia jak matka kwoka opiekowała się każdym nowym psiakiem w stadzie, łagodziła konflikty i temperowała nadpobudliwych. Wychowała do adopcji kilkanaście psiaków. Teraz i do niej uśmiechnęło się szczęście! Przemiła rodzina z Poznania zauważyła krótki komentarz o nie adopcyjnej suni i zdjęcie Tosi. Pani Ewelina zadzwoniła najpierw raz, potem drugi i w końcu wczoraj przyjechali po nią z mężem :-). Fantastyczni ludzie, przejechali tyle km żeby adoptować 6 letnią sunię po operacji łapki, troszkę z nadwagą, troszkę kulejącą. Łezka wzruszenia się w oku kręci. Właśnie takie adopcje zostają nam w pamięci najdłużej... Dziękujemy! Iwona





niedziela, 26 lipca 2020

UWAGA OPOCZNO - ZNALEZIONO KOTKA


Wczoraj wieczorem obok cmentarza w Opocznie znaleziono małego kotka. Kociak płakał więc zostać tam sam nie mógł. Został awaryjnie zabezpieczony do jutra. Pilnie szukamy domku stałego lub chociaż tymczasowego dla maluszka! Jutro odbędzie wizytę u weterynarza a potem nie mamy go gdzie zabezpieczyć! Prosimy o pomoc, karmę i żwirek dostarczymy! Bardzo prosimy sterylizujcie swoje kocice! Sterylizacja jest w Opocznie darmowa wystarczy wypełnić wniosek! Nie skazujcie kociąt na śmierć na ulicy... Kontakt tel. 501 179 180. Iwona

POZDROWIENIA OD BUBUSIA


Bubuś już zaaklimatyzował się w nowym domku na dobre. Ma szczęście mieszkać nad Bałtykiem, uwielbia kopać w piachu i spacerować po plaży. Jazda miejską komunikacją już mniej mu się podoba bo na chwilę musi mieć założony kaganiec ale dzielnie to znosi. Opiekunowie bardzo dbają żeby mu niczego nie brakowało. Uczą się siebie nawzajem, pojawiają się nowe komendy, nie ma mowy o nudzie :-). Trzymamy mocno kciuki za Bubusia i jego postępy i serdecznie pozdrawiamy opiekunów :-). 


piątek, 24 lipca 2020

POMOC DLA BOCIANA


Dwa dni temu w Parczowie pojawił się bocian z opuszczonym skrzydłem. Prawdopodobnie nie odleciałby bez pomocy człowieka. Zauważyła go Pani Lidia i zadzwoniła do nas z prośbą o pomoc. Bociany w Polsce podlegają ochronie ścisłej i należą do gatunków wymagających ochrony czynnej. W przypadku choroby, braku możliwości lotu czy zdobycia pożywienia, gmina na terenie której przebywa jest zobligowana do zorganizowania mu pomocy. W Polsce jest kilkanaście miejsc w których można szukać pomocy dla takiego ptaka. Najbliżej nas jest Osada Leśna w Kole pod Piotrkowem Tryb. Tam właśnie trafił nasz bocian Maciek. Bardzo dziękujemy leśniczemu Pawłowi Kowalskiemu za przyjęcie go pod swoje zwierzolubne skrzydła, Pani Lidii za wrażliwość i empatię a Panu Józefowi za pomoc w transporcie. Mamy nadzieję, że nasz bocian Maciek szybko wróci do zdrowia i będzie mógł zimę spędzić w ciepłych krajach :-). Iwona

SHADOW W NOWYM DOMU!


Shadow po kilku tygodniach przygotowań szczęśliwie odpoczywa z opiekunami już w swoim nowym domku. Długo opieraliśmy się adopcji zagranicznej ale Pani Anna nas przekonała. Dzięki pomocy Pani Krystyny udało się zorganizować profesjonalny transport i w środę po czułych pożegnaniach z Dianką i ostatnim spacerze w Miedznej, Shadow wyruszył w długą drogę po nowe życie do Wielkiej Brytanii. W naszym kraju jedyną propozycją dla niego był kojec tam mieszka w domu, jest członkiem rodziny i bardzo się z tego cieszymy. Takiego domu mu szukaliśmy i taki właśnie ma! 









wtorek, 21 lipca 2020

ZAGUBIONY PSIAK

Aktualizacja - opiekunowie odnalezieni!
Uwaga, w okolicach Parczówka i Petrykóz błąka się widoczny na zdjęciu piesek i szuka jedzenia. Jest wychudzony i przestraszony, nie daje do siebie podejść. Może się komuś zagubił? Może ktoś go rozpozna? Jeśli tak to prosimy o kontakt tel. 501 179 180. Prosimy o udostępnianie postu!












poniedziałek, 20 lipca 2020

UWAGA OPOCZNO KTO ZGUBIŁ SUNIĘ OWCZARKA???

 Kolejna opoczyńska znajdka - sunia owczarka niemieckiego. Ma czerwoną materiałową obrożę. Szukamy właściciela!!! To duży pies i mamy problem z zabezpieczeniem. Bardzo prosimy o udostępnianie. Kontakt w sprawie suni 501 179 180.



BRADUŚ I JEGO ADOPCJA

 Brad miał wczoraj pojechać do Szczecina po nowe życie. Wszystko udało nam się dograć, nawet transport a tu masz... Rozchorował się. Niestety nie zawsze jest kolorowo, czasem jest pod górkę. Psiak złąpał jakąś wirusówkę i jest mocno osłabiony. Test na parwowirozę nie wyszedł ale objawy ma podobne więc jakiś podobny wirus. Dziś kolejna wizyta w Zdrowym Pupilu i badanie krwi. Szukamy przyczyny. Bardzo dziękujemy Doktor Dianie za pomoc. Szczęście, że objawy pokazały się dzień przed wyjazdem a nie w trakcie... Szczęście, że domek poczeka i transport też da się przesunąć. Tylko zdrówko żeby wróciło. Trzymajcie kciuki za Bradusia! Iwona

POZDROWIENIA OD NIKO

 Niko, adoptowany do Warszawy pozdrawia wszystkich zwierzolubów. Sporo urósł, spoważniał i wiele się nauczył. Chodzi już ładnie na smyczy ale i bez smyczy pilnuje się swojej Pani. Grzecznie podróżuje samochodem i grzecznie sypia w nocy na swoim legowisku chociaż w dzień często towarzyszy swojej Pani na jej łóżku. Bardzo się cieszymy z tych nowinek i też pozdrawiamy serdecznie Niko i jego Panią!













ROKSI SZUKA DOMKU


 Roksi to mała około 10 kg sunia która znikąd znalazła się na drodze jednej z podżarnowskich wsi. Roksi jest młodziutką około roczną bardzo miłą i przytulaśną sunią, ma spokojny charakter, ładnie dogaduje się z innymi pieskami, obojętna na koty. Roksi trafiła do gminnej przechowalni i szukamy pilnie domku. Sunia będzie wysterylizowana i zaszczepiona. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt tel. 501 179 180. Udostępniajcie małą Roksi! Iwona



WOLONTARIAT W DOMU TYMCZASOWYM

Wolontariat... takie zwykłe słowo a tak wiele może znaczyć. Wiele dla zwierzaków i wiele dla ludzi bo nawiązują się nowe znajomości i nawet przyjaźnie. W naszym domu tymczasowym u Iwony ciągle tłum psiaków. I o ile sprawy bieżące czyli karmienie, wyprowadzanie, sprzątanie może jedna osoba ogarnąć o tyle socjalizacja wymaga udziału innych osób. Inaczej psiaki przywiązują się tylko do tego jednego opiekuna i nadal są nieadopcyjne.  A przecież nie o to chodzi! Więc rozwijamy wolontariat :-). Bardzo się cieszymy, że poza stałymi wolontariuszami (Karolina, Klaudia, Małgosia i Adam) przyjeżdża coraz więcej  znajomych a czasem całe rodziny :-). Psiakom to bardzo służy! Przełamują lody w kontakcie z obcym człowiekiem, uczą się spacerowania na smyczy i przygotowują do przyszłej adopcji. Wielokrotnie byliśmy świadkiem wychodzenia ze skorupki strachu naszego podopiecznego i otwierania się na  nowe doświadczenia. Najlepszym przykładem była Zula, która czołgała się po ziemi zamiast chodzić a odnalazła się w Warszawie czy ostatnio Bubuś, który się wszystkiego bał a od wczoraj Gdańszczanin pełnym pyszczkiem! Dlatego te odwiedziny są takie ważne. Więc bardzo Wam wszystkim dziękujemy. Za Waszą obecność, fizyczną pomoc, karmę i smaczki. Za poświęcony czas i paliwo bo to jednak 16 km w jedną stronę. Za wsparcie, udostępnianie ogłoszeń, wpłaty na konto. Za Waszą przyjaźń i to, że zawsze można na Was liczyć. Jednak te litry wspólnie wypitej kawy i herbaty mają moc! :-) Iwona