sobota, 17 marca 2018

POLA I TOLA - NIESPOTYKANE ZNAJDKI...


Dwie młodziutkie, malutkie sunie w typie rasy zgłoszono nam wczoraj telefonicznie, że porzucone, że głodne, że nikt ich nie chce przygarnąć. Trochę trudno nam było uwierzyć bo osoby zgłaszające często mało precyzyjnie określają wygląd psa. Jedziemy, śnieżyca, drogi nie widać, prędkość 30- 40 km/godz. Na miejscu okazuje się, że zgłoszenie jak najbardziej zasadne. Dwie kudłate kuleczki wylatują do nas spod sterty desek. Pan nam tłumaczy, że głodne mogą być bo wczoraj to miał dwie kromki chleba to im dał a dziś to nie ma a kiełbasy im przecież dawał nie będzie. Sunie wystraszone ale przyjazne. Ze strachem ale dają się włożyć do samochodu. Jadą skulone cichutko i grzecznie. Sierść skołtuniona i śmierdząca. Hmmm ... śmierdząca to mało powiedziane... Mimo całego stresu decyzja o kąpieli jest konieczna. Kołtuny trzeba wyciąć. Kosteczki wyczuwalne podczas głaskania. Bardzo chudziutkie. Na szczęście apetyt lwi im dopisuje, nie można ich nakarmić. Dziś pojedziemy na wizytę kontrolną do weta. To niesamowite jak łatwo ludziom przewraca się w głowach... Jak można takie cudeńka wyrzucić na ulicę? W środku zimy? Na wsi? Jak sobie mają same poradzić, jak? Nie wiemy jaki był ich wcześniejszy los ale: suczki nie znają domu, nie chciały same wejść do środka, nie umieją chodzić ani po płytkach ani po panelach. Nie wiedzą co to kanapa. Panicznie boją się brania na ręce. Kulą się gdy się je głaszcze rzucają się na jedzenie ale nie znają suchej karmy. Podczas kąpieli stały jak sparaliżowane w wannie. Biegły w kierunku samochodu. Teraz człowieka nie odstępują na krok. Nie mogły same uciec. Nie pochodzą z tej wsi gdzie zostały znalezione. Wnioski nasuwają się same. Teraz czeka je wiele nowych dobrych przeżyć. Szybko się uczą. Zostaną wysterylizowane i poszukamy im wspaniałych domków. Aktualnie przebywają w naszym domu tymczasowym, tel. 501 179 180. Trzymajcie kciuki za nasze znajdki!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.