poniedziałek, 3 lipca 2017

INTERWENCJA W MROCZKOWIE DUŻYM

Dziś otrzymaliśmy informację, że w Mroczkowie Dużym za jedną z posesji leży i nie podnosi się od dwóch dni wychudzony porzucony pies w typie charta. Na miejscu zgodnie z opisem faktycznie znaleźliśmy leżącego psiaka. Wyglądał makabrycznie źle. Ale na zapach jedzenia podniósł się i naszym oczom ukazał się cały zaropiały drugi bok psa. Stan psa trudno nam opisać. Zagłodzony, starszy, około 7 letni, mnóstwo ropnych ran, obolały, połamane zęby, szmery w lewej komorze serca... itp. Z informacji które otrzymaliśmy wynika, że pies przebywał razem z trzema innymi chartami na tej niezamieszkałej posesji po czym właściciel zabrał tamte a tego zostawił na pastwę losu. Gdyby nie ten dzisiejszy telefon dni tego psa byłyby policzone. Bardzo dziękujemy tej osobie za informację i szukanie pomocy dla psa. Mimo, iż cała miejscowość patrzyła na żebrającego o jedzenie staruszka nikt inny nie zareagował... Przykre bo widok tego psiny powinien doprowadzać do łez... Jutro sprawę zgłosimy na policję. Porzucenie psa, nie udzielenie mu pomocy w czasie choroby to też znęcanie się nad zwierzęciem. Pies został natychmiast zabrany do weterynarii na ul. Staromiejskiej i poddany wstępnym badaniom. Bardzo dziękujemy Doktorowi Maciejowi za dokładne oględziny. Jutro czeka psa dalszy ciąg badań i leczenia... A teraz kilka zdjęć... Sami oceńcie czy koło takiego psa można przejść obojętnie???




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.