Maluchy radzą sobie coraz lepiej. Jak na szczeniaki są bardzo grzeczne i cichutkie. Tylko jedzenia domagają się głośno. Boni i Toni są bardziej puchate a Roni ma sierść bardziej gładką i biały krawacik. Boni jest cały czarny a Toni ma jaśniejsze skarpetki i mordkę. Są bardzo towarzyskie i wesołe. Bawią się ze sobą i powolutku próbują swoich ząbków. Uczą się czystości i załatwiają się na podkłady. Jedzą karmę dla szczeniąt i mokrą i suchą oraz gotowany ryż z mięskiem i biały ser. Są odpchlone i odrobaczone. Bardzo lubią się przytulać do człowieka. Cudne maluszki. Jak dorosną opiekun będzie miał z nich prawdziwą pociechę. Nie urosną duże. Raczej do połowy łydki. Osoby zainteresowane adopcja maluszków prosimy o kontakt tel. 501 179 180 lub 669 681 577. Obowiązuje wizyta przed adopcyjna. Nie wydajemy psów na łańcuch!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.