poniedziałek, 27 czerwca 2016

ZNALEZIONO PSIAKA

Dziś w późnych godzinach popołudniowych otrzymaliśmy telefon, że na polach w okolicach ,,małej'' obwodnicy przebywa wychudzony szczeniak. Jedziemy. Na miejscu czekają na nas dziewczyny, które wypatrzyły psiaka: Ania Szczepocka, Ola Szczepocka, Aneta Wijata i Kasia Świątek. Do naszego przyjazdu nakarmiły i napoiły ,,Morusa'', dopilnowały też żeby psiak nigdzie nie uciekł. Morusek to piękny psiak ale skóra naciągnięta na kości! Zabieramy psiaka do gabinetu ,,ZDROWY PUPIL'' gdzie zdjęto z niego około 40 kleszczy o pchłach nie wspomniemy. Następnie Morus pojechał do schroniska. Całą drogę był  grzeczny tylko nie umie chodzić na smyczy. Pilnie szukamy domu dla Moruska, który mimo krzywdy jaką doznał od człowieka jest bardzo ufny i przyjaźnie nastawiony do ludzi. Nie pozwólmy by długo czekał na swojego człowieka. Morus ma około 6-8 miesięcy, to jeszcze  szczeniak, który wyrośnie raczej na średniego lub dużego psa.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy dziewczynom za postawę godną naśladowania.
Warto pomagać!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.