niedziela, 20 grudnia 2015

ŚMIERĆ ZABRAŁA PANIĄ A SUNIA CZEKA...

Mila, Milusia tak mówiła do niej jej ukochana Pani. Wczoraj odeszła na zawsze a sunia została sama i kompletnie nie może tego zrozumieć. Rodzina nie może się nią zająć. Prosimy o pomoc w szukaniu domku dla niej. Jeżeli jej szybko czegoś nie znajdziemy trafi do schroniska. Straciła ukochaną panią a teraz straci jeszcze dom? Prosimy o pomoc w udostępnianiu tej psinki. Suczka ma dwa  lata. Od urodzenia nie ma ogonka. Nie była sterylizowana ale nie miała nigdy szczeniaków. Jest bardzo przyjacielska, choć teraz troszkę wystraszona. Osoby zainteresowane adopcją Milusi lub choćby tymczasowym domem dla niej prosimy o kontakt tel. 501 179 180.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.