Nasz podopieczny Homer, najstarszy mieszkaniec schroniska opuścił swoich kolegów z boksu i odszedł za tęczowy most. Nie zdążyliśmy mu znaleźć ciepłego domku i przyjaznego człowieka. Strasznie nam przykro, że nie zaznał ludzkiej miłości w jesieni swego życia. Nie wiemy czemu wszyscy się bronią przed adopcją starszych psów. Przecież one też potrafią kochać i to jeszcze jak! Zmiana warunków życia wydłuża im żywotność, chęć służenia swemu nowemu panu dodaje sił i odmładza. Nie bójmy się adoptować starszego psa. On ma taką mądrość w sobie, której przez lata nie nauczymy szczeniaka.
Żegnaj Homerku, już Ci nigdy nie będzie smutno i źle, pozdrów od nas inne psiaki za tęczowym mostem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.