Wybierając adopcję zamiast kupna, nie płacąc za możliwość opieki nad zwierzęciem pokazujemy hodowcom, iż rozmnażanie zwierząt rasowych oraz traktowanie ich jak towaru się nie opłaca. Moda na rasy jest jedną z głównych przyczyn bezdomności zwierząt. Przybywa istnień, z których część i tak trafia potem do jednego z przepełnionych schronisk. A przecież nie chodzi o to, żeby rozbudowywać i pomnażać takie placówki. Powinny one być domami tymczasowymi, które zapewniają jak najlepsze warunki swoim podopiecznym. Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna. W polskich schroniskach brakuje wszystkiego a przede wszystkim miejsca. Wiele opuszczonych zwierząt doczeka tam starości, a nawet śmierci. W tym samym czasie nielegalne hodowle... kwitną.
Skoro to człowiek udomowił np. psa czy kota, to jego obowiązkiem jest zapewnić tym istotom godny byt u swego boku. Nie bądźmy okrutni skazując je na schronisko. Tam, gdzie pojedyncze zwierzęta zlewają się w masę kilkuset, potrzeba ludzkiego ciepła każdego z nich nie zostanie zaspokojona. Wierny towarzysz, wyrozumiały przyjaciel, cierpliwy nauczyciel empatii to tylko kilka spośród licznych korzyści wynikających z adopcji. Skierujmy więc swoje kroki do schroniska a nie do prywatnych hodowli, bo zadaniem tego pierwszego jest znalezienie domu dla zwierzaka a nie kalkulacja zysków finansowych kosztem zwierząt.
empatia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.