Kolejna pracowita sobota za nami wolontariuszami. Śnieg i mróz powoduje konieczność systematycznego zaglądania do naszych bezdomnych podopiecznych w gminnych przechowalniach. Woda zamarza w miskach więc trzeba wymieniać. Słomę wynoszą z budy więc trzeba dokładać suchej. Wieczorem koniecznie ciepłe jedzonko bo w nocy mróz największy więc gotujemy całe wiadro i dowozimy. W międzyczasie nowa dobrze ocieplona buda podarowana przez Panią Martę i jej rodziców trafiła do potrzebującego psiaka w Bukowcu. Ze względu na wiatr i śnieg nie robiliśmy zdjęć ale bardzo gorąco dziękujemy w imieniu psiaka! Jego właściciel ze względu na wiek i stan zdrowia nie był w stanie sam mu tego zapewnić. A pies też ma już swoje lata. Na koniec dnia odwiedziny w naszym domu tymczasowym, socjalizacja, spacery i zabawy z psiakami. Filmiki mówią same za siebie :-). Bardzo energetyczny dzień choć warunki na drodze fatalne. Wieczorem zmęczeni ale szczęśliwi wracamy do swoich domów :-). Czy to tylko wolontariat? Dla nas to już nasze życie 💗💗💗
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.