wtorek, 15 września 2020

PSIAK Z BIAŁACZOWA

 

Psiak z Białaczowa pozdrawia serdecznie wszystkich zainteresowanych jego historią. Narobiono dużo zamieszania wokół niego i summa summarum dobrze się stało bo dzięki temu zauważył go Pan Jan. Obiecał pomóc psiakowi. Nazwał go Sem. Sem ma już zagojone oczko, okazało się, że to tylko troszkę rozerwana powieka i oczko jest całe. Dokazuje jak szczeniak na tymczasie. Czeka cierpliwie na kastrację a potem adopcję. Bardzo dziękujemy Pani Kornelii za zgłoszenie nam psiaka i pomoc w jego zabezpieczeniu. Bardzo dziękujemy Pani Ewelinie za tymczasową opiekę nad Semem. Trzymajcie kciuki za jego adopcję!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.