wtorek, 26 marca 2019

NASZA SOBOTA W SCHRONISKU


 Co robić w słoneczne sobotnie przedpołudnie? Jechać do schroniska! Połączyć przyjemne z pożytecznym, tak jak dziś zrobiła to pani Ewelina z Bartoszem oraz pani Bożena z mężem Piotrem i synem Gabrysiem. Cała piątka przyjechała dziś pomagać nam w socjalizacji psiaków. Wszyscy mieli ze sobą smakołyki, którymi chcieli przekupić nasze psiaki, ale one nie są przekupne, one kochają wszystkich! A że pogoda była wspaniała to wycieczka do schroniska udała się w stu procentach.
My w tradycyjnym składzie Karolina, Piotr i Artur, po raz kolejny jest też Klaudia, z ładnej pogody korzysta też Agata z Nikolą, jest też oczywiście Michał. Na wybiegu łączymy kolejne boksy, wiemy kto z kim może się bawić, dziś też dowiedzieliśmy się, kogo nie możemy łączyć. Po raz kolejny na wybiegu jest sunia z boksu 2 i tu kolejna niespodzianka- sunia dzięki pracy wolontariuszy przełamuje się i dziś nawet sama podchodziła do Klaudii. Jest cały boks 1 – boks dzikusów, 2 sunie były już kilka razy na spacerze, dziś przyszedł czas na ostatnią. Wprawdzie to jeszcze nie ,, zwyczajne’’ spacerowanie, ale w końcu sunie są na wybiegu. Tym sposobem została tylko jedna sunia, która nie była jeszcze na spacerze, no ale to zostawiamy na kolejną wizytę za 2 tygodnie. Będziemy też starali się wyprowadzić 2 psy, które w schronisku są od szczeniaka (około 6 lat) i też nigdy nie były na spacerze.
Dziś udało się też po raz 3 wyjść z Bobkiem, który od 8 lat nie bawił się na trawie.
Wychodzimy też po raz drugi z dużym, ,,agresywnym’’ psem z ślepego boksu. Jesteśmy już pewni że to strach a nie agresja. Będzie ciężko, ale od czego ma się Piotrka?
Na wybiegu oprócz tradycyjnych gonitw, psiaki zostały wygłaskane (było przecież dziś całe mnóstwo rąk) niektóre zostały wyczesane, były też takie które pobierają lekcję psich manier.
Wszystko to udało się dzięki temu, że kilka osób poświęciło kilka godzin na pomoc tym skrzywdzonym przez innych ludzi zwierzakom. Jak było zobaczcie sami na fotkach, a najlepiej za 2 tygodnie zobaczcie na żywo, jak wyglądają nasi podopieczni i jak wygląda sobota w schronisku.
Bo przecież warto pomagać!!!!
Kontakt w sprawie wolontariatu 669 681 577. Zapraszamy!




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.