Maksiu, nasz podopieczny z domu tymczasowego znaleziony w Miedznej Drewnianej już ma swój dom! Wczoraj został wybrany wśród naszej tymczasowej brygady adopcyjnej i pojechał zamieszkać na swoim w okolice Gowarczowa. Nowi opiekunowie bardzo zwierzolubni zauroczeni psiakiem a on nimi jeszcze bardziej. Pies dla nich to członek rodziny. Maksiu nawet nie zaszczekał na powitanie co zwykle czynił, tylko od razu do głaskania się nadstawiał. Chyba wyczuł pismo nosem ;-). Bardzo się cieszymy, że psiak ma prawdziwy dom i kochanych właścicieli. Życzymy powodzenia i czekamy na wieści z nowego domku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.