Po dwóch tygodniach jedziemy do schroniska gdzie mamy dużo do zrobienia. W schronisku meldujemy się w 8 osób: są wolontariuszki z ekonoma ,
Karolina, Wojtek i Marcin, Radek, Piotrek, Piotrek. W takim składzie
można wiele! To nie tylko ilość, to przede wszystkim jakość, to
doświadczona ekipa, to ludzie którzy wiedzą co robić. Na spacer
wychodzą wszystkie ,,wychodzące’’ psy. Dodatkowo zabieramy 2 nowe psy,
które jeszcze nie były na wybiegu. Karolina zabier
a
Inkę! Okazuje się, że sunia bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem
i na spacerze przełamała swój strach. Brawo Karolcia! Coraz mniej
dzikusów jest w schronisku. Czasami wystarczy kilkanaście minut i
kilka smakołyków aby przekonać psa, że nie każdy człowiek jest zły.
Czasami jest to praca kilku miesięczna. Robimy co tylko możemy. Dla nas wolontariuszy nie liczy się czas, liczy się ,,efekt końcowy’’ kiedy pies jest gotowy do adopcji.
Jak zwykle na wybiegu były szaleństwa i przytulania, zostały też
zawarte nowe znajomości a to dzięki łączeniu boksów. Wszystkie nasze
psiaki dostały porcję głasków i smakołyków.
Nasza sobota w
schronisku za 2 tygodnie, zapraszamy wszystkich do wizyty, do pomocy i
adopcji naszych podopiecznych. Kontakt w sprawie wolontariatu i adopcji
669 681 577 lub 501 179 180.
WARTO POMAGAĆ!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.