środa, 30 sierpnia 2017

MIESZKAŁA W KRZAKACH PRZY ASFALTOWEJ DRODZE...

Otrzymaliśmy prośbę o interwencję w gminie Żarnów. Chodziło o ogłowienie dużego psa. Ale zanim do niego dojechaliśmy po drodze naszym oczom ukazał się widok malutkiej suni koczującej w krzaczorach przy asfaltowej drodze. Leżące plastikowe pudełka świadczyły, że ktoś ją dokarmiał. Po rozmowie z mieszkańcami okazało się, że mała koczuje tam około miesiąca. Zapewniają że pojawiła się nagle i została. To takie nieludzkie, młodziutka sunieczka zostawiona na pastwę losu...  Nie mogliśmy jej tam zostawić... Takie małe cudeńko musi szybko znaleźć domek. Niestety brak miejsca w naszym domu tymczasowym zmusił nas do szukania pomocy dla Natki. Znalazła się dobra dusza Pani Ewa, która zgodziła się przyjąć ją na tymczas. To ona wybrała dla niej imię. Dziękujemy!
Może ktoś kojarzy suczkę? Prosimy o kontakt tel. 501 179 180.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.