Misia ma dom. Na razie tymczasowy ale już zadeklarowany jako stały! Zamieszka z naszą byłą
podopieczną z domu tymczasowego Bellą i adoptowaną wcześniej od nas starszą goldenką Atką. Sunie jako, że obie są młode szybko się
zaprzyjaźnią. Misia na razie odpoczywa... usypia na stojąco, w zasadzie
jesteśmy pewni, że została przywieziona samochodem i pozostawiona w
miejscu gdzie została znaleziona. Sunie czeka jeszcze wizyta u
weterynarza i w salonie Spa dla Psa. A potem już tylko głaskanie i spacery. Bardzo
dziękujemy pani Beacie i jej mężowi za wspaniałe serce!
Zaczynają
się wakacje...możemy się spodziewać coraz większej ilości porzuconych
psiaków. Schronisko jest przepełnione dlatego ciągle szukamy domów
tymczasowych! Udostępniajcie! Zapraszamy do współpracy!
WARTO POMAGAĆ!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.