A kto to ta śpiąca królewna? ...to oczywiście Zojka, zabrana ze schroniska, do którego
trafiła z własnego ciepłego domu! (oddana bez żadnych skrupułów przez swoją pseudo właścicielkę...). Widocznie tak musiało się stać żeby teraz był to
najszczęśliwszy pies na świecie! Dla takich momentów warto poświęcać swój
czas i pomagać tym biedakom. Dziękujemy Sandy Sobik za adopcję Zojki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.