Dziś odwiedziliśmy naszych
podopiecznych w schronisku. I znowu pogoda piękna, psiaki spokojnie
czekały na spacery. Na wybieg wyprowadziliśmy kilka boksów, psiaki jak
zawsze dostały porcję głasków, wszystkie zostały wyczesane a niektórym
zostały wycięte kołtuny. Na wybiegu psiaki biegały za piłką, bawiły się
zabawkami, niektóre po prostu wylegiwały się i to nie tylko na trawie
ale też w kałuży- Szczęściarz (pies z torów) upodobał sobie leżakowanie w
wodzie...
Na spacer wyszedł też Bary duży ,,ciapowaty'' psiak który
bardzo bał się smyczy, ale kiedy już ,,przełamał'' się na wybiegu
wyładował nadmiar energii wybiegał się i już bez problemu wrócił na
smyczy do boksu. Dużo czasu spędziliśmy też z naszymi ,,dzikusami''
, socjalizacja to bardzo ważny element naszych wizyt.
Jednak nawet cotygodniowe spacery, ogromne porcje głaskania i czesania nie są w stanie zastąpić psiakom prawdziwego domu!
DLATEGO PO RAZ KOLEJNY ZACHĘCAMY - ADOPTUJ NIE KUPUJ!!!!
Prosimy też o udostępnianie naszych psiaków, My wierzymy że każdy z
nich ma gdzieś swojego pana...trzeba ich tylko ze sobą poznać.
POMAGANIE JEST FAJNE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.