środa, 3 grudnia 2014

POTRĄCONY PIES

Dziś po zmroku na poboczu drogi przed Wąglanami nasza wolontariuszka zauważyła potrąconego psa. Pies starszy, średniej wielkości, bardzo wychudzony miał liczne obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne. Jedynie unosił głowę. Zawodził z bólu. W tej sytuacji nie pozostawało nic innego jak humanitarne skrócenie cierpienia. Pies został uśpiony. Bardzo dziękujemy panu doktorowi Brudnickiemu za okazaną pomoc. Nie wiemy czy pies był porzucony czy miał właściciela.
Ale apelujemy do wszystkich mieszkańców naszego powiatu: pilnujmy naszych czworonogów na naszych posesjach. Szczególnie o tej porze roku gdy wcześnie robi się ciemno. Psy nie mają świateł odblaskowych, nie są widoczne dla kierowców. To my właściciele musimy im zapewnić bezpieczeństwo. To my właściciele jesteśmy odpowiedzialni za ich życie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.