piątek, 17 października 2014

NA RATUNEK SROCZCE

Na jednej z posesji przy ulicy Westerplatte dwa dni temu pojawiła się na trawniku sroka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie głośne dźwięki które wydawała i brak umiejętności latania. Zwróciło to uwagę właściciela posesji. Pan okazał się prawdziwym zwierzolubem i bardzo odpowiedzialnym człowiekiem. Złapał ją nakarmił i zabrał do lecznicy. Następnie zwrócił się do nas o pomoc w poszukiwaniu miejsca na rekonwalescencję sroki. Udało nam się znaleźć osobę, która jest równie wielkim miłośnikiem zwierząt i zna się na ptasich zwyczajach. Dziś sroka pojechała do swojego "sanatorium" do Drzewicy. Jest duża szansa, że kiedy odzyska siły i łapka jej się zagoi wróci do latania i do swojego środowiska. Serdecznie dziękujemy obydwu panom za pomoc i prozwierzęcą postawę. Oby takich ludzi było jak najwięcej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.