Nasz uliczny podopieczny Groszek został dziś potrącony przez samochód. Stało się to przed blokiem przy ulicy Partyzantów. Mężczyzna jadący dość szybko samochodem czerwonego koloru potrącił psa a następnie zatrzymał się obejrzał zderzak i odjechał nie udzielając zwierzęciu żadnej pomocy. Znieczulica? to chyba za mało powiedziane...
Groszek jest w szoku pourazowym, ma ranę głowy. Na szczęście natychmiast został odwieziony do lecznicy przy ulicy Staromiejskiej, gdzie otrzymał fachową pomoc i został na obserwacji. Serdecznie dziękujemy panu doktorowi za okazaną pomoc.
Apelujemy do ewentualnych świadków zdarzenia o informacje dotyczące numerów rejestracyjnych tego samochodu lub może danych kierowcy. Takie zachowanie powinno zostać ukarane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.