sobota, 20 września 2014

TRAPER W POTRZEBIE

Naszemu ulicznemu podopiecznemu Traperowi przytrafiło się jakieś nieszczęście na ogonku. Wygląda jak oskalpowany, rana nieciekawa. Próbowaliśmy mu to dezynfekować ale nie było widocznego efektu. Dziś został zabrany do lecznicy i otrzymał pomoc. Mamy nadzieję, że rana szybko się zagoi bo jeśli nie, to grozi mu amputacja ogonka.
Bardzo dziękujemy Oli L. za spostrzegawczość i szybkie poinformowanie nas o problemie Trapera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.