środa, 14 maja 2014

WIOSNA - GAJA POZDRAWIA

Pół roku temu, po dwóch latach pobytu w schronisku, los uśmiechnął się do Wiosny. Pani Kasia wypatrzyła ja w internecie i przyjechała wiele km aby ją adoptować. Wiosna była nieufna i bojaźliwa. W nowym domku otrzymała imię Gaja. Dzięki cierpliwej pracy nad suczką, Gaja zmieniła się nie do poznania. Szczęście w oczach bije z każdego jej zdjęcia. A oto co napisała nam pani Gai:
"Ja i mam nadzieje ze Gaja również jesteśmy razem szczęśliwe.
 Gaja otworzyła się bardzo przez te kilka miesięcy, jest wesolutka, nawet troszkę psoci (ale rzadko), bardzo lubi spacery, szczególnie jak jedzie gdzieś dalej ( nad jezioro, las itp.)., chociaż jeszcze się nie kąpała, ma małe opory przed wejściem do wody.
Ma fajne przyzwyczajenia/nawyki, m.in., po powrocie z wieczornego spaceru zaczyna się szaleństwo, wskakuje na kanapę, łóżko, szczeka, powarkuje, łapie zabawki, biega z jednego do drugiego pokoju.
 Nauczyła się też wychodzić na balkon czego wcześniej się bala. Miała na początku posłanko wynoszone na balkon, ale jak kiedyś zawołałam ją do siebie na fotel, to posłanko przestało być fajne i Gaja "opala" się na fotelu co widać na zdjęciu."
Gajeczko - teraz zazdroszczą Ci wszystkie psy w schronisku!
                    




tu z piłeczką








tu z koleżanką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.