Brego zaaklimatyzował się już na dobre. Zabierany codziennie na długie spacery poznał okolicę i poczuł się na tyle swobodnie że dziś zerwał linkę i pogonił napotkane owce na polu. No cóż młody pies pewnie jeszcze nie raz wywinie jakiś numer opiekunowi. Na szczęście Pan Rafał to oaza cierpliwości i będzie z nim pracował. Serdecznie dziękujemy za fotki i filmiki i pozdrawiamy cieplutko💗!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.