poniedziałek, 30 marca 2020

CZARNUSZKA JUŻ ZABEZPIECZONA

Nasza ogłaszana Czarnuszka z cmentarza już jest bezpieczna! Zgłosiła się z ofertą tymczasu Pani Ewelina i dzięki zwierzolubnej postawie całej rodziny Czarnuszka zamieszkała w Opocznie. Bardzo dziękujemy Pani Ewelinie i jej rodzinie za pomoc! Suczka została już odpchlona i odrobaczona, zabezpieczona na kleszcze i czeka ją jeszcze wizyta w gabinecie weterynaryjnym i ustalenie terminu sterylizacji. Pan Doktor musi też obejrzeć jej pokancerowane uszy. Wiemy już, że mimo iż sporo pewnie przeszła to i tak kocha ludzi i dzieci, wpatrzona krok w krok chodzi za swoją nową opiekunką. Rozdaje soczyste buziolki. Jest zazdrosna o drugiego psa rezydenta więc sobie na niego powarkuje ale nie jest agresywna. Natomiast całkowicie akceptuje koty. Mamy nadzieję, że znajdziemy dla niej cudowny stały domek. Trzymajcie kciuki za Czarnuszkę i jej nowe życie. Kontakt w sprawie adopcji suni tel. 501 179 180 lub 694 892 565. Obowiązuje umowa adopcyjna.








ADOPCJA GABI

Gabi, podopieczna z naszego domu tymczasowego ma dom! Suczka dołączyła do adoptowanego wcześniej Bosmana. Pan Dawid co prawda wspominał wcześniej przy adopcji Bosmana, że jeszcze odezwie się w sprawie adopcji suczki ale minęło kilka tygodni i zapomnieliśmy o tamtej rozmowie a tu telefon: przyjeżdżam po Gabi bo Bosman się nudzi sam na podwórku. I pojechała. Troszkę martwiliśmy się czy przypadną sobie do gustu ale zupełnie niepotrzebnie. Bardzo dziękujemy za adopcję Gabi, bardzo się cieszymy, że osoby które adoptują od nas psiaki, chętnie do nas wracają :-).






niedziela, 29 marca 2020

SMUTNA INTERWENCJA - POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY!

Przypadkowy spacerowicz znalazł w lesie zwłoki psa porzucone w  worku. Może nie byłoby to takie dziwne bo zwierzęta umierają też naturalnie ale pies miał zmasakrowaną mordkę a jago zwłoki leżały kilkaset metrów od drogi więc ktoś zadał sobie trud żeby je tam donieść i żeby nie były widoczne. Oczywiście zgłoszono nam to anonimowo a my zgłosiliśmy ten fakt na policję. Bardzo dziękujemy Komendzie Powiatowej Policji w Opocznie oraz policjantom z Paradyża za natychmiastową reakcję. Rozpoczęto dochodzenie w tej sprawie. My z naszej strony bardzo prosimy o jakiekolwiek informacje jeśli ktoś rozpoznaje psa. Może ktoś widział takiego u sąsiada i nagle zniknął. Może komuś zaginął? Pies maści rudej, raczej młody, samiec, średniej wielkości ale drobnej budowy. Znaleziony w lesie niedaleko miejscowości Mariampol koło Paradyża. Zapewniamy anonimowość zgłoszenia. Może wspólnymi siłami rozwiążemy zagadkę tego psa. Kontakt tel. 501 179 180. Prosimy o udostępnienia!







WIOSENNE PORZĄDKI W NASZYM DOMU TYMCZASOWYM

Korzystając z super pogody nasze wolontariuszki postanowiły przewietrzyć i odświeżyć psie pomieszczenia. W ruch poszły szczotki, ścierki i trzepaczki. Praca szła jak z nut a psiaki tylko się nam przyglądały zaciekawione. Super bo takiego generalnego sprzątania dawno nie miały. Przy takiej ferajnie trudno utrzymać idealną czystość. Teraz mają czyściutko i pachnąco. Na jakiś czas musi wystarczyć. Kochanym wolontariuszkom Klaudii i Karolinie gorąco dziękujemy! Psiaki są zachwycone :-).




















piątek, 20 marca 2020

UWAGA OPOCZNO - CZYJ PIES ZE SMYCZĄ?

Pies widoczny na zdjęciu biegał dziś po Opocznie razem z wiszącą za nim smyczą. W końcu ktoś go przywiązał do ogrodzenia na niezamieszkałej posesji i sąsiedzi zgłosili na policję. Pies prawdopodobnie zabrany do schroniska. Czy ktoś rozpoznaje psiaka, zna jego właścicieli? Docierają do nas głosy, że pies często biega sam po mieście. Ale pierwszy raz ze smyczą. Osoby które znają psa i właściciela prosimy o kontakt tel. 501 179 180

CZARNUSZKA POTRZEBUJE PILNIE TYMCZASU!

Czarnuszka, malutka sunia koczująca przy cmentarzu pilnie potrzebuje chociaż tymczasu! To chodzące siedem nieszczęść! Milion kleszczy, braki w sierści, obgryzione uszy... żal patrzeć! Była też movcno wychudzona ale teraz dokarmia ją Pani która nam zgłosiła sunię. Może teraz w dobie siedzenia w domu ktoś znajdzie kącik dla małej suni? Zabezpieczymy weta, dostarczymy karmę, wysterylizujemy ale potrzebny ciepły kąt i łaskawe dłonie! Bo lubi się przytulać... Czarnuszka jest terytorialna, obszczekuje obcych i rowery ale nie jest agresywna. Wygląda jak oprószona siwizną ale to młoda sunia. Jeśli ktoś może pomóc prosimy o kontakt tel. 501 179 180. Prosimy o udostępnianie!








KOLEJNE PODRZUCENIA SZCZENIAKÓW!

Dwie malutkie suczki podrzucono kilka dni temu na jedną z posesji w Białaczowie. Sunie bardzo wesołe choć troszkę się boją człowieka. Będą małe docelowo. Podpalana nie ma ogonka. Są awaryjnie zabezpieczone. Szukamy pilnie dla nich domku! Prosimy o udostępnienia! Kontakt w sprawie adopcji 501 179 180.













PODRZUCONE PRZY TARGOWICY

Dziś rano mieszkaniec Opoczna odkrył na swojej posesji trzy widoczne na zdjęciu istotki. Prawdopodobnie ktoś mu przerzucił przez ogrodzenie. Maluchy mocno wystraszone. Niestety Pan ma już dwa psy więc szczeniaki zostały zgłoszone do schroniska. Może ktoś rozpoznaje psiaki? Może nagle zniknęły u sąsiada? Chętnie poznamy ich losy choćby i anonimowo. W gminie działa przecież program pomocy przy sterylizacji bezdomnych zwierząt. Produkowanie szczeniaków i podrzucanie innym jest karygodne! Prosimy o informacje na nr tel. 501 179 180.



czwartek, 19 marca 2020

POZOSTAWIONE NA PASTWĘ LOSU...

Dwa maluszki około 6 tygodniowe znalazł kilka dni temu przypadkowy spacerowicz w lesie w okolicy Paradyża. Leżały wtulone w siebie, wychłodzone, głodne. Na gołej ziemi nawet bez pudełka. To się nazywa miłosierdzie bo przecież nie zabił... Jak się potem okazało szczeniorki oderwane prosto od matki bo same jeszcze nie umiały jeść. No cóż było robić, na apel o awaryjny tymczas nikt się nie odezwał więc błyskawiczne odkażanie kontenerka, klatki i w drogę po maluchy. Zagrożenie parwo bardzo realne ale w tym lesie też nie przeżyją. Maluchy więc złapane i zaopiekowane. Ale bardzo niepokoił nas fakt, że mocno apatyczne i słabe. Nie wiedzieliśmy ile czasu tam spędziły więc na drugi dzień rano w drogę do weta. Dobra decyzja bo były odwodnione a badania krwi wskazały na anemię i stan zapalny, prawdopodobnie jelit co potwierdziło badanie USG. No więc kroplówki, leki i po kilku dniach odrobaczenie. Jak tylko dojdą do siebie to będą miały szczepienia. Bardzo dziękujemy Przychodni Jamniczek w Piotrkowie Tryb za fantastyczną opiekę nad maluszkami i wszechstronną diagnozę. Nazwaliśmy je Tobi i Tulinka. Gdyby ktoś chciał wspomóc grosikiem nasze kolejne leśne znajdki to będziemy bardzo wdzięczni. Nasz numer konta w Nest Banku 92 253000082050102981540001. Dla osób z zagranicy: SWIFT/BIC NESBPLPW. Oczywiście z dopiskiem Tobi i Tulinka. Dziękujemy, że pomagacie nam pomagać!