ADOPCJA KLARY

Klara to sunia, która trafiła do naszego schroniska w stanie skrajnego zaniedbania sierści, z kołtunami i odleżynami od nich. Dzięki szybkiej interwencji pracowników schroniska i naszej wolontariuszki Agnieszki z kołtunów pozostały tylko wspomnienia a nasza księżniczka szybciutko została wypatrzona na internecie przez swoich nowych opiekunów i wkrótce pojechała do swojego domku!. Pani Alicja zadzwoniła do nas 15 minut po opublikowaniu zdjęć! Nie spodziewaliśmy się tak szybkiej i zdecydowanej reakcji , pani Alicja postanowiła zrobić wszystko żeby Klara trafiła do niej na Święta...żeby jak najszybciej opuściła schronisko.. i udało się dzięki pomocy pani Aleksandry i pana Krzysztofa którzy pomogli w transporcie sunia już jest w domu stałym!
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w tej adopcji, dziękujemy pracownikom schroniska - panu Mirkowi i Marianowi za doprowadzenie do ,, względnego '' stanu tak zaniedbanej suni (wycinanie kołtunów) i naszej wolontariuszce Agnieszce za dokończenie prac pielęgnacyjnych a przede wszystkim za fotkę, która dała dom Klarze (a teraz Sarze). Dziękujemy pani Alicji ,jej mężowi Jackowi i córce Oli którzy dali suni dom!
Dziękujemy, dziękujemy!
ADOPTUJ NIE KUPUJ!

MILUSIA JUŻ BEZPIECZNA!

Milusia, takie imię otrzymała malutka sunia, znaleziona w Opocznie. Mała miała dużo szczęścia bo nasz post z prośbą o dom tymczasowy przeczytała Pani Marta D. i postanowiła pomóc. Pani Marta nie mogła przyjąć małej do siebie ale postanowiła opłacić jej hotelik! Gorąco dziękujemy! Milusia spędziła więc noc awaryjnie u naszej wolontariuszki Karoliny a już następnego dnia została wysterylizowana i odwieziona do hoteliku. Teraz będzie bezpiecznie oczekiwać na stały domek. Milusia jest malutką sunią waży około 6 kg. Jest wysterylizowana, akceptuje inne psy i koty. Jedyną jej wadą są wystające ząbki, sunia ma troszkę krzywy zgryz ale za to ogromne serducho dla ludzi. Milusia jest też bardzo mądra, w domku natychmiast nauczyła się otwierać lodówkę ;-). Osoby zainteresowane adopcją małej prosimy o kontakt tel. 501 179 180 lub 669 681 577.

OPOCZNO - ZNALEZIONO KOTKA!

Aktualizacja - znalazł się właściciel kotka! Dziękujemy za udostępnianie!

Właśnie otrzymaliśmy informację: "Przed chwilą zgarnęłam z okolic ronda koło szpitala czarno białe kocie ok 1 rok w obróżce pachnące i zadbane. Bałam się ze może wejść pod samochód. Może się komuś zagubił. Nie zrobiłam zdjęcia bo miałam rozładowany telefon. " Bardzo prosimy o udostępnienie może ktoś szuka kotka? TEL KONTAKTOWY 501 179 180

PILNIE DOM TYMCZASOWY POTRZEBNY!

Widoczna na zdjęciu malutka i młodziutka suczka została dziś znaleziona w Opocznie. Chowa się w zaułkach na jednym z osiedli. Przy bliższym poznaniu kochana, wesoła i bardzo przyjacielska. Cieszy się tuli do głaskania. Sunia mieszka na ulicy a My nie mamy jej gdzie zabrać! Dom tymczasowy pełen, schronisko jeszcze bardziej. Może ktoś użyczy nam domu tymczasowego? Chociaż na dwa tygodnie? Dostarczymy karmę pokryjemy koszty leczenia lub szczepień. Osoby chętne do pomocy prosimy o kontakt tel. 501 179 180 lub 669 681 577. Prosimy o udostępnianie wśród znajomych!

UWAGA OPOCZNO - CZYJA ZGUBA?

Opoczno kto rozpoznaje pieska? W niedzielę 25.03.18 do schroniska trafił taki piękny psiak. Został zabrany z ulicy Granicznej, biegał w okolicach cmentarza. Nie miał obroży, był głodny i wystraszony ale z relacji osoby, która go do schroniska przywiozła wynika, że samochód nie jest mu obcy. Całą drogę był grzeczny, spokojny i sprawiał wrażenie jakby już jeździł samochodem. Pies przebywa teraz w schronisku pod Opocznem. Prosimy o udostępnianie!
Kontakt tel. 669 681 577 lub 501 179 180.

UWAGA - OKOLICE SITOWEJ!

Widoczny na zdjęciu psiak był widziany jak biegł w stronę Opoczna koło nadleśnictwa w Sitowej. Jak ktoś zatrzymał się autem i chciał go złapać piesek zawrócił. Pan pojechał za nim i na skrzyżowaniu w Sitowej inne psy go pogoniły po czym zaczął biec w stronę Parczówka. Kiedy znów Pan dalej pojechał za nim piesek się wrócił do skrzyżowania. Wygląda na zagubionego lub porzuconego ponieważ jest chudziutki i wystraszony. Bardzo prosimy o informacje o piesku! Może ktoś go rozpoznał? Może ma właściciela? Prosimy o kontakt tel. 501 179 180 lub 669 681 577.

SZARA W DOMU TYMCZASOWYM

Nasza podopieczna kotka Szara bardzo przyjemnie spędza czas do zdjęcia drutów po operacji szczęki w domu tymczasowym u Pani Kingi. Zaprzyjaźniła się już z całą kocią ferajną a psy ustawia po kątach. Jest szansa, że dom tymczasowy stanie się domkiem stałym. Trzymamy kciuki za Szarą!

TERLINKA JUŻ ZAAKLIMATYZOWANA

Nasza Terlinka, młoda koteczka podrzucona ludziom w Kraśnicy, już całkiem się zadomowiła w swoim nowym domku. Mruczy głośno, łasi się co krok i śpi ze swoim Panem. Z przyrodnią siostrą też za pan brat! Bardzo dziękujemy za fotki i pozdrawiamy serdecznie!

SABINKA NA RANDCE ;-)

Nasza dawna Sabinka a teraz Ritka wciąż czyni nowe postępy w obcowaniu z innymi stworzeniami. Bardzo dziękujemy Panu Markowi z Risem za pomoc w tych poczynaniach Pani Angelice. Ritka mieszka w Poznaniu. Im więcej tolerancji w jej zachowaniu tym łatwiejsze życie z nią w dużym mieście. Trzeba przyznać, że Pani Angelika mimo filigranowej postury i tak świetnie sobie z nią radzi. Mocno trzymamy kciuki!

KTO POKOCHA MIKUSIA?

Kto pokocha Mikusia? kto da mu dom?
Mikuś to pies idealny, to pies bardzo inteligentny i gotowy do adopcji! Mikuś ma czipa i będzie wykastrowany. Mikuś potrafi zachować czystość w domu, Mikuś ładnie chodzi na smyczy, Mikuś dogaduje się z innymi psami , Mikuś jest grzeczny podczas jazdy samochodem , Mikuś szybko uczy się podstawowych komend, Mikuś słucha i rozumie co się do niego mówi. Mikuś nie ma tylko....swojego człowieka , którego pokocha swoim małym psim serduszkiem bardzo mocno , a Mikuś chce kochać , chce merdać ogonkiem na widok kochanego człowieka, chce się przytulić i objąć swoimi łapkami dłoń człowieka..
Jeśli Ty nie możesz dać domu Mikusiowi , udostępnij, może Twój znajomy, lub znajomy znajomego pokocha tego psiaka.
Kontakt w sprawie adopcji 669 681 577

POZDROWIENIA OD MAILO

Mailo, mały szczeniak znaleziony jesienią w centrum Opoczna dziś to już spory psiak. Najwyraźniej nowy własny domek mu dobrze służy. Jest dość energiczny stąd najwięcej ładnych zdjęć gdy śpi. Oczywiście mimo iż ma własne legowisko najchętniej wtula się w swoich domowników i najlepiej na wygodnej kanapie. Bardzo się cieszymy stałym, kochanym domkiem Mailo i serdecznie pozdrawiamy całą jego rodzinę. Dziękujemy za liczne fotki! Dziękujemy, że pamiętacie o nas!

SPOTKANIE Z MŁODZIEŻĄ W PRYMUSOWEJ WOLI

Tym razem otrzymaliśmy zaproszenie na spotkanie z młodzieżą do Prymusowej Woli. Prelekcja dotyczyła praw zwierząt i wolontariatu. Bardzo się cieszymy, że nasze spotkania w szkołach zataczają coraz szersze kręgi w regionie. Już Jan Zamojski pisał: "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie". Mamy nadzieję, że na tych spotkaniach udaje nam się zasiewać ziarenka miłości do zwierząt. Serdecznie dziękujemy Pani Milenie Jałosińskiej - Nowak oraz Dyrekcji szkoły za zaproszenie i zorganizowanie naszego spotkania a młodzieży za uważne w nim uczestniczenie. Dziękujemy!

I ZNÓW PORZUCONE PSIAKI...

Dziś przed południem otrzymaliśmy telefon, że za Drzewicą ktoś wyrzucił dwa psy w lesie. Jedziemy. Faktycznie na poboczu leżą dwa psy widzimy je z daleka. Podjeżdżamy bliżej a psy się podnoszą i jak tylko otwieramy drzwi od samochodu, uciekają do lasu. Próbowaliśmy je obłaskawić przez kilka godzin niestety bez rezultatu. Nie są głodne bo ludzie z okolicy coś im podrzucili do jedzenia. Dwie suczki, prawdopodobnie matka i córka. Matka z białym na pyszczku bardzo nieufna i powarkująca, córka bardziej przyjazna człowiekowi ale uciekająca za matką. Patowa sytuacja a w nocy mróz. Sunie maja tylko tekturę ze styropianem w środku, którą prowizorycznie zorganizowała im Pani zgłaszająca nam tę sprawę. Szybka decyzja i organizujemy psiakom budę. Nie jesteśmy ich w stanie odłowić więc chociaż schronienie przed mrozem na noc. Bardzo dziękujemy Piotrowi i Uli, że zamiast odpoczywać z dzieckiem w domu pakowali budę na przyczepę i jechali w trójkę do nas. Buda została obwąchana ze wszystkich stron ale nie mamy pewności że została zaakceptowana. Ale jak przyjdzie nocny mróz przynajmniej mają gdzie się schronić. Jutro rozpoczniemy śledztwo gdzie kończy się gmina Drzewica a zaczyna gmina Gielniów bo od tego zależą dalsze losy psiaków. Oczywiście poszukujemy też bezmyślnego człowieka, który w taki parszywy sposób pozbył się tych suczek. Nie ważne, że mróz, nie ważne, że las... One się nie ruszają z tego pobocza. Uciekają w las i wracają na to samo miejsce... Nie jesteśmy w stanie zrozumieć takiej bezduszności. Jest przecież tyle innych możliwości znalezienia domu niechcianym zwierzętom. Teraz złapanie tych psiaków nie będzie łatwe bo one straciły zaufanie do człowieka, przecież nie rozumieją co się stało i dlaczego tam się znalazły... One wciąż czekają, że ktoś po nie wróci... Zwyczajnie serce pęka... Bardzo prosimy o kontakt wszystkie osoby które kojarzą psiaki gdzieś z sąsiedztwa. Pomóżcie nam namierzyć "właściciela". Chcemy popatrzeć mu w oczy i zapytać "dlaczego?"... Kontakt tel. do nas 501 179 180 lub 669 681 577. Wasza pomoc to nasza moc!