niedziela, 30 maja 2021

MASZA

 

Masza się pięknie otworzyła w naszym domu tymczasowym. Bardzo ładnie dogadała się i z psami i z ludźmi. Martwiliśmy się bardzo o jej zdrowie bo miała setki kleszczy. Obserwowaliśmy ją czy nie zachoruje na chorobę odkleszczową. Wczoraj wieczorem dostała temperatury 39,9 i dziś już wylądowaliśmy na dyżurze w Jamniczku w Piotrkowie Tryb. Jednak rzeczywistość okazała się inna. Masza ma parwowirozę. Okres wylęgania się tej choroby wynosi od 4 do 14 dni. Jest silnie zakaźna dla młodych psiaków. Masza jest pod naszą opieką 9 dni. Nie wiemy kiedy i jak doszło do zakażenia. Teraz czeka ją intensywne i dłuższe leczenie. Koszt dzisiejszej wizyty, badania, kroplówki, leki i testy to 300 zł. Jutro jedziemy na kolejną. Bardzo prosimy o wsparcie dla Maszy. Nasz nr konta znajdziecie u góry na stronie. Trzymajcie kciuki za kochaną leśną znajdkę!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.