Kesz to nasz jeden z najstarszych podopiecznych, pies który spędził w schronisku kilka lat i pewnie by spędził tam czas do końca życia gdyby nie wolontariusz Wojtek i jego mama Danusia. Mieli odwagę podjąć decyzję o adopcji już mocno dojrzałego, dużego psa z przypiętą w schronisku łatką "agresywny". Dzięki ich miłości i opiece Kesz zmienił się w cudownego, kochanego psa. To im zawdzięcza 6 najlepszych lat swojego życia, ciepły dom, pyszne jedzonko i długie spacery. Bardzo dziękujemy im za tę cudowną opiekę i cieplutko żegnamy Kesza naszego weterana, biegaj piesku spokojnie po tęczowych łąkach, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach 💗
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.