sobota, 20 listopada 2021

NIESAMOWITA HISTORIA

 

Dziś wieczorem w Opocznie Pani Renata B. na spacerze ze swoim psem znalazła psa przywiązanego sznurkiem do drzewa. Wyglądał na głodnego i zmęczonego. Pani Renata nakarmiła go i wyniosła mu wodę a następnie szukała pomocy. Straż miejska odmówiła pomocy, w schronisku nikt nie odbierał telefonu, dopiero Komenda Powiatowa Policji zareagowała i przyjechał patrol. W oczekiwaniu na pracownika schroniska jeden z policjantów wpadł na pomysł odwiązania sznurka i sprawdzenia czy pies nie zaprowadzi na swoje podwórko. I tak też się stało więc historia skończyła się happy endem. Bardzo dziękujemy Pani Renacie za pomoc i zaangażowanie, bo z pewnością inne osoby też widziały tego psa i nie zareagowały. Gorące podziękowania kierujemy również do empatycznego patrolu Policji w Opocznie za pomysł na rozwiązanie zagadki. Jednocześnie apelujemy: nie przywiązujcie psów do drzew na pastwę losu! Jeśli nie możecie zabezpieczyć popytajcie w sąsiedztwie i powiadomcie odpowiednie służby. Zawsze można znaleźć jakieś rozwiązanie. Zostawić psa na sznurku i pójść do domu to najgorsze rozwiązanie z możliwych!

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.