Pamiętacie Tamirę? Starsza sunia w typie owczarka, mocno wycofana, trafiła do nas w lutym. Mamy przełom w naszej pracy z Tamirką! Już w kwietniu zaczęła okazywać radość na widok opiekuna, ale głaskanie przyjmowała tylko skulona w budzie. Wczoraj prawdziwy sukces! Sunia sama przyszła po głaski! W jej przypadku to milowy krok! Ale to też doskonały dowód na to, że systematyczna praca z wycofanym skrzywdzonym psiakiem może przynieść oczekiwane efekty. Bardzo się cieszymy i mamy nadzieję, że teraz otworzy się też na mniej znane osoby. Mamy nadzieję, że dla Tamirki też zaświeci niedługo adopcyjne słoneczko. Trzymajcie kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.