Roksi wreszcie się doczekała. Ma domek i to cudowny domek bo pychol uśmiechnięty od ucha do ucha. Pies nie umie kłamać jego emocje łatwo odczytać, tu nie ma lęku i stresu ... tu jest pełnia zadowolenia! Szybko się polubiła z psiakami rezydentami. Bardzo dziękujemy Pani Iwonie i Adriannie za adopcję Roxi. Dziękujemy też za foteczki i czekamy na więcej 💗💗💗
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.