Kofi urosła i spoważniała nieco, nie jest już taką rozrabiaką jak mały szczeniak. Pięknie chodzi na smyczy i uwielbia spacerki. Bardzo dziękujemy za pozdrowienia i foteczki Kofi i życzymy udanych wakacji!
KONTO - NEST BANK 92253000082050102981540001 SWIFT/BIC: NESBPLPW
czwartek, 30 lipca 2020
poniedziałek, 27 lipca 2020
ADOPCJA TOSI
Tosia... Mam wrażenie, że mieszkała u mnie w domu tymczasowym od zawsze a to tylko 3 lata. Dzikusek, który przeistoczył się w kochaną, grzeczną całuśną sunię. Tosia jak matka kwoka opiekowała się każdym nowym psiakiem w stadzie, łagodziła konflikty i temperowała nadpobudliwych. Wychowała do adopcji kilkanaście psiaków. Teraz i do niej uśmiechnęło się szczęście! Przemiła rodzina z Poznania zauważyła krótki komentarz o nie adopcyjnej suni i zdjęcie Tosi. Pani Ewelina zadzwoniła najpierw raz, potem drugi i w końcu wczoraj przyjechali po nią z mężem :-). Fantastyczni ludzie, przejechali tyle km żeby adoptować 6 letnią sunię po operacji łapki, troszkę z nadwagą, troszkę kulejącą. Łezka wzruszenia się w oku kręci. Właśnie takie adopcje zostają nam w pamięci najdłużej... Dziękujemy! Iwona
niedziela, 26 lipca 2020
UWAGA OPOCZNO - ZNALEZIONO KOTKA

POZDROWIENIA OD BUBUSIA

piątek, 24 lipca 2020
POMOC DLA BOCIANA
Dwa dni temu w Parczowie pojawił się bocian z opuszczonym skrzydłem. Prawdopodobnie nie odleciałby bez pomocy człowieka. Zauważyła go Pani Lidia i zadzwoniła do nas z prośbą o pomoc. Bociany w Polsce podlegają ochronie ścisłej i należą do gatunków wymagających ochrony czynnej. W przypadku choroby, braku możliwości lotu czy zdobycia pożywienia, gmina na terenie której przebywa jest zobligowana do zorganizowania mu pomocy. W Polsce jest kilkanaście miejsc w których można szukać pomocy dla takiego ptaka. Najbliżej nas jest Osada Leśna w Kole pod Piotrkowem Tryb. Tam właśnie trafił nasz bocian Maciek. Bardzo dziękujemy leśniczemu Pawłowi Kowalskiemu za przyjęcie go pod swoje zwierzolubne skrzydła, Pani Lidii za wrażliwość i empatię a Panu Józefowi za pomoc w transporcie. Mamy nadzieję, że nasz bocian Maciek szybko wróci do zdrowia i będzie mógł zimę spędzić w ciepłych krajach :-). Iwona
SHADOW W NOWYM DOMU!


Shadow po kilku tygodniach przygotowań szczęśliwie odpoczywa z opiekunami już w swoim nowym domku. Długo opieraliśmy się adopcji zagranicznej ale Pani Anna nas przekonała. Dzięki pomocy Pani Krystyny udało się zorganizować profesjonalny transport i w środę po czułych pożegnaniach z Dianką i ostatnim spacerze w Miedznej, Shadow wyruszył w długą drogę po nowe życie do Wielkiej Brytanii. W naszym kraju jedyną propozycją dla niego był kojec tam mieszka w domu, jest członkiem rodziny i bardzo się z tego cieszymy. Takiego domu mu szukaliśmy i taki właśnie ma!


wtorek, 21 lipca 2020
ZAGUBIONY PSIAK
Uwaga, w okolicach Parczówka i Petrykóz błąka się widoczny na zdjęciu piesek i szuka jedzenia. Jest wychudzony i przestraszony, nie daje do siebie podejść. Może się komuś zagubił? Może ktoś go rozpozna? Jeśli tak to prosimy o kontakt tel. 501 179 180. Prosimy o udostępnianie postu!
poniedziałek, 20 lipca 2020
UWAGA OPOCZNO KTO ZGUBIŁ SUNIĘ OWCZARKA???
Kolejna opoczyńska znajdka - sunia owczarka niemieckiego. Ma czerwoną materiałową obrożę. Szukamy właściciela!!! To duży pies i mamy problem z zabezpieczeniem. Bardzo prosimy o udostępnianie. Kontakt w sprawie suni 501 179 180.
BRADUŚ I JEGO ADOPCJA
Brad miał wczoraj pojechać do Szczecina po nowe życie. Wszystko udało nam się dograć, nawet transport a tu masz... Rozchorował się. Niestety nie zawsze jest kolorowo, czasem jest pod górkę. Psiak złąpał jakąś wirusówkę i jest mocno osłabiony. Test na parwowirozę nie wyszedł ale objawy ma podobne więc jakiś podobny wirus. Dziś kolejna wizyta w Zdrowym Pupilu i badanie krwi. Szukamy przyczyny. Bardzo dziękujemy Doktor Dianie za pomoc. Szczęście, że objawy pokazały się dzień przed wyjazdem a nie w trakcie... Szczęście, że domek poczeka i transport też da się przesunąć. Tylko zdrówko żeby wróciło. Trzymajcie kciuki za Bradusia! Iwona
POZDROWIENIA OD NIKO
Niko, adoptowany do Warszawy pozdrawia wszystkich zwierzolubów. Sporo urósł, spoważniał i wiele się nauczył. Chodzi już ładnie na smyczy ale i bez smyczy pilnuje się swojej Pani. Grzecznie podróżuje samochodem i grzecznie sypia w nocy na swoim legowisku chociaż w dzień często towarzyszy swojej Pani na jej łóżku. Bardzo się cieszymy z tych nowinek i też pozdrawiamy serdecznie Niko i jego Panią!
ROKSI SZUKA DOMKU
Roksi to mała około 10 kg sunia która znikąd znalazła się na drodze jednej z podżarnowskich wsi. Roksi jest młodziutką około roczną bardzo miłą i przytulaśną sunią, ma spokojny charakter, ładnie dogaduje się z innymi pieskami, obojętna na koty. Roksi trafiła do gminnej przechowalni i szukamy pilnie domku. Sunia będzie wysterylizowana i zaszczepiona. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt tel. 501 179 180. Udostępniajcie małą Roksi! Iwona
WOLONTARIAT W DOMU TYMCZASOWYM
Wolontariat... takie zwykłe słowo a tak wiele może znaczyć. Wiele dla zwierzaków i wiele dla ludzi bo nawiązują się nowe znajomości i nawet przyjaźnie. W naszym domu tymczasowym u Iwony ciągle tłum psiaków. I o ile sprawy bieżące czyli karmienie, wyprowadzanie, sprzątanie może jedna osoba ogarnąć o tyle socjalizacja wymaga udziału innych osób. Inaczej psiaki przywiązują się tylko do tego jednego opiekuna i nadal są nieadopcyjne. A przecież nie o to chodzi! Więc rozwijamy wolontariat :-). Bardzo się cieszymy, że poza stałymi wolontariuszami (Karolina, Klaudia, Małgosia i Adam) przyjeżdża coraz więcej znajomych a czasem całe rodziny :-). Psiakom to bardzo służy! Przełamują lody w kontakcie z obcym człowiekiem, uczą się spacerowania na smyczy i przygotowują do przyszłej adopcji. Wielokrotnie byliśmy świadkiem wychodzenia ze skorupki strachu naszego podopiecznego i otwierania się na nowe doświadczenia. Najlepszym przykładem była Zula, która czołgała się po ziemi zamiast chodzić a odnalazła się w Warszawie czy ostatnio Bubuś, który się wszystkiego bał a od wczoraj Gdańszczanin pełnym pyszczkiem! Dlatego te odwiedziny są takie ważne. Więc bardzo Wam wszystkim dziękujemy. Za Waszą obecność, fizyczną pomoc, karmę i smaczki. Za poświęcony czas i paliwo bo to jednak 16 km w jedną stronę. Za wsparcie, udostępnianie ogłoszeń, wpłaty na konto. Za Waszą przyjaźń i to, że zawsze można na Was liczyć. Jednak te litry wspólnie wypitej kawy i herbaty mają moc! :-) Iwona
Subskrybuj:
Posty (Atom)