czwartek, 25 czerwca 2020

RATOWANIE AZORKA

Azorek to pies, znaleziony w niedzielę po południu potrącony przez samochód w Januszewicach. Pani Klaudia i Pani Paulina wracając samochodem do Opoczna zobaczyły na poboczu skowyczącego z bólu psiaka. Samochody oczywiście mijały go obojętnie, nikt nie reagował. Brak empatii nie zna granic. Najwyraźniej doszło do potrącenia, psina ledwo żyła. Kobiety zabrały go do samochodu i zawiozły do Przychodni Weterynaryjnej na ul. Staromiejskiej. Bardzo dziękujemy Pani Paulinie i Klaudii za serce i pomoc! Doktor Artur Broda mimo iż przychodnia nie była czynna przyjął psa i udzielił mu wszelkiej pomocy. Azorek został zabezpieczony przeciwbólowo, wykonano mu zdjęcia RTG. Pies ma połamaną łapkę w trzech miejscach z odpryskiem, popękane żebra i uszkodzoną mordkę. Część nosowa została oderwana razem ze skórą od kości co powodowało trudności w oddychaniu. Bardzo dziękujemy Doktorowi Brodzie za ratunek. Jednak pies wymagał zaawansowanej operacji przy składaniu kości, tu na miejscu nie ma możliwości wykonania takowej.  Natychmiastowa decyzja - musimy pomóc. Azorek wczoraj został zawieziony przez naszą wolontariuszkę Iwonę do Centrum VetHouse w Aleksandrowie Łódzkim. Tam tej trudnej operacji podjął się Doktor Owczarek. Azorek jest już po operacji. Czuje się dobrze. Zostanie w szpitalu jeszcze dwa dni. Potem będzie zdrowiał w domu tymczasowym u Iwony. Trzymajcie kciuki za Azorka i za nas. Koszty będą duże ale jak tu odmówić pomocy młodemu psiakowi? Całe życie przed nim! Badania, operacja, szpitalik łącznie będą kosztować około 3500 zł. Prowadzimy rozmowy z gminą w sprawie pomocy w pokryciu tych kosztów. Liczymy też na Was. Nigdy nie zawiedliście. Mamy 2 tygodnie na zebranie tej kwoty. Nasz nr konta można znaleźć na stronie. Prosimy o dopisek "Dla Azorka".







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.