Maksiu już zadomawia się u swoich nowych opiekunów. Trafił do domu gdzie już mieszka sunia rezydentka adoptowana z naszego schroniska. Więc ma też i psią opiekę. Maluszek radzi sobie coraz lepiej. Nawet nauka chodzenia na smyczy nie sprawia mu kłopotu. Bardzo się cieszymy z tej adopcji i życzymy opiekunom powodzenia :-). Będziemy czekać na wieści z nowego domku ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.