Tinka ma dom. Dostała drugą szansę od losu i mamy nadzieję, że to ta właściwa. Najpierw cała rodzina przyjechała poznać psa, potem przygotowania na nowego przyjaciela no i w końcu adopcja. Bardzo się cieszymy bo sunia zasługuje na fajny domek. Pozdrawiamy cieplutko nowych opiekunów i czekamy na zdjęcia z nowego domku ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.