środa, 12 września 2018

NASZA SOBOTA W SCHRONISKU

 Do schroniska jedziemy w mocnym 5 osobowym składzie i nasz wolontariusz Michał.Ta sobota była troszkę inna niż pozostałe, a to z powodu 2 wyjazdów interwencyjnych z których do schroniska przywozimy 1 psiaka a szczenna sunia trafia do naszego domu tymczasowego ale o tym w innym poście.
W schronisku tradycyjnie łączymy boksy, na spacer wychodzą wszystkie psy.
Pierwszy raz na spacer wychodzą też 2 sunie i 1 pies - ,,rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki...na cuda potrzebujemy kilka dni". Mała czarna sunia z boksu 1 na wybiegu wystraszona, nie umie chodzić na smyczy, ale powoli nabiera zaufania do ludzi (zadbała o to Agnieszka).
Sunia z boksu 5 która dochodzi do krat i cieszy się na widok człowieka, też dzisiaj dała się ,,namówić'' na spacer, nie jest to jeszcze taki spacer jaki byśmy chcieli ale to kwestia czasu. Ostatni dzikusek, który pierwszy raz wyszedł to średniej wielkości młody piesek z boksu 8, on na spacerze dosyć szybko zobaczył jaka to frajda...
Inka którą dziś wyprowadziła Karolina momentami zachowywała się jak szczeniak, bardzo nas cieszy że coraz bardziej otwiera się na ludzi.
Pokazuje to jak ważny jest wolontariat i nasza obecność w schronisku.
Był czas na bieganie, zabawy czesanie i ogromne porcji głasków!!! Ogólnie bardzo udana sobota i już nie możemy doczekać się kolejnej!
Jeśli masz ochotę nam towarzyszyć to czekamy na twój telefon.
Czekamy 669 681 577


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.