Nasza piękna Finezja już od ponad tygodnia przebywa w domu, który z tymczasowego przerodził się w dom stały! Bardzo się cieszymy, że wszyscy członkowie rodziny przekonali się do tej uroczej kotki a tym samym marzenia najmłodszych się spełniły. A i sama Finezja odłowiona jako dzika kotka szybko zrozumiała, że przebywanie z człowiekiem może być przyjemne. A oto co napisała nam o niej Wiktoria: "
Lubi każdego, jest bardzo milusia,
prowokuje do zabaw , a najbardziej lubi bawić się wieczorem z moim Tatą
taka zabawką na sznurku śpi ze mną w nogach albo na krześle przy biurku, ciągle domaga się głaskania i zabawy a jak rano się obudzi to nie budzi Nas żebyśmy dały
jej jedzenie tylko czeka aż wstaniemy
.
Moja mama jest Nią zachwycona!". Kolejny dowód na to, że warto pomagać! Dziękujemy rodzicom Wiktorii za te wspaniałą decyzję i pozdrawiamy serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.