sobota, 12 sierpnia 2017

SOBOTNIE ODWIEDZINY W SCHRONISKU

Wiedzieliśmy, że taki dzień kiedyś nadejdzie i nadszedł... Pomimo deszczu do schroniska pojechało 7 osób. Na spacery wyszły wszystkie duże suki, trzy staruszki, kilka małych psiaków i jeden boks dużych psów. Psiaki zostały tradycyjnie wyczesane i wygłaskane, bardzo się cieszymy, że coraz więcej z nich korzysta z wybudowanych przez nas zabawek. Nasze spacery przerwała burza. Większość psiaków pochowała się w budach, więc nasi wolontariusze popracowali nad socjalizacją wycofanych i wystraszonych psiaków. Kajko już całkiem nieźle chodzi na smyczy, ale ważniejsze jest to, że już nie dał się długo ,,prosić" i czekał spokojnie aby wolontariusz zabrał go z boksu. Wielka ulewa nie przeszkodziła też rodzinie, która umówiła się z nami na odwiedziny w schronisku. Po kilku minutach spaceru między boksami już wiedzieli, że zabierają do domu LUNĘ!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.