Nikuś powrócił z pierwszej adopcji. Niestety nie udało się nawiązać przyjaznych relacji między nim a nowymi właścicielami. Nikuś wrócił do naszego domu tymczasowego i został poddany zabiegowi kastracji. Dziś był na sprawdzeniu. Otrzymał drugą dawkę antybiotyku. Czuje się bardzo dobrze.
Zabieg ten ma na celu obniżenie poziomu hormonów co w znacznym stopniu złagodzi charakterek Nikusia. Piesek bowiem nie przepada za dziećmi i mężczyznami. Potrafił ugryźć.
Nikuś jutro wyrusza w podróż do Warszawy. Tam pozostanie w domu tymczasowym do czasu wybrania odpowiedniego właściciela. Trzymamy kciuki za Nikusia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.