Maluch w czerwonych szelkach to nasza była podopieczna Kora, jedna z 4 szczeniąt którym szukaliśmy domu. Była największą rozrabiaką i o jej przyszłość martwiliśmy się najbardziej. Kiedy do adopcji zgłosiła się Pani Kasia która już była w posiadaniu suni i kota mieliśmy sporo obaw. No i proszę! Zupełnie nie potrzebnie! Trochę pracy nad całą trójką trochę czasu im poświęconego i nawiązała się przyjaźń o jakiej my ludzie czasem możemy tylko pomarzyć... 💗💗💗
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.