Vasko był na wizycie diagnozującej w Przychodni Jamniczek w Piotrkowie Tryb. Okazało się że psiak ma połamane obie tylne łapki w tym jedna to złamanie otwarte. Na szczęście RTG nie wykazało innych urazów, kręgosłup, miednica całe. Czucie głębokie w łapkach zachowane. USG nie wykazało urazów wewnętrznych. Morfologia w normie. Bardzo dziękujemy Panu Doktorowi Maciejowi Wilkowi za szeroką i dokładną diagnostykę psiaka. Vasko jest teraz na antybiotyku i lekach przeciwbólowych do soboty a w sobotę operacja składania obu łapek. Wstępnie przewidywany koszt to 2000 zł. Znowu będziemy się do Was uśmiechać o wsparcie. To czwarta operacja w tym roku, którą musimy opłacić. Wiemy, że trudny to czas ale jak popatrzycie w te oczka to sami zrozumiecie że nie było możliwości odmówić pomocy. Kochany, przytulający się ufny maluszek. To jeszcze psie dziecko... ma ogromne szanse na wspaniałe życie. Zwłaszcza że to człowiek mu zgotował taki los. Psiak znaleziony na poboczu a wokół ślady krwi, których na jezdni nie było. Można dedukować, że to nie potrącenie a wyrzucenie z samochodu na pobocze spowodowało te złamania. Zwłaszcza że teren odludny, las , mało prawdopodobne, że szczeniak sam tam sobie poszedł na wycieczkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.