
Interwencja z łańcuchem w tle. Na obrzeżach miasta zgłoszono nam dużego psa na łańcuchu, przebywającego w złych warunkach. Faktycznie, pies młody około roczny ale duży ponad 30 kg, na krótkim łańcuchu i w rozpadającej się budzie... Oczywiście bez wody bo wylewa, karmiony resztkami. Obok stary, mały domek i prowizoryczne ogrodzenie małego podwórka, dalej kolejny szczeniak na łańcuchu... Żal patrzeć. Pytamy Pana po co mu taki wielki pies? Ano niepotrzebny, ktoś przyniósł szczeniaka to nie było wiadomo że taki duży urośnie... Samo życie... Ktoś się pozbył problemu zamiast wysterylizować sukę. Uzgadniamy z Panem, że dużego zabieramy, Pan nie ma możliwości poprawienia mu warunków bo nie ma tam miejsca na kojec. Małemu budę przywieziemy i nie będzie już na łańcuchu. Pomożemy z karmą. I tak Korso trafił pod naszą opiekę. Z braku miejsc w naszym domu tymczasowym trafił do Hotelu dla Zwierząt pod Inowłodzem. Bardzo dziękujemy Pani Ewelinie za pomoc w zabezpieczeniu psa. Korso został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony i czeka na kastrację. Jest pięknym psem, młodym więc wiele będzie go można nauczyć. Nie mogliśmy go tam zostawić. Gdyby ktoś zechciał nas wspomóc w opłaceniu hotelu i pokryciu kosztów kastracji to będziemy bardzo wdzięczni: Nest Bank 92 2530 0008 2050 1029 8154 0001 NESBPLPW.








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.