Nasi wolontariusze odwiedzili Dominikę i jej Zaciszny Tymczas.
Dominika prowadzi dom tymczasowy i zabiera psiaki potrzebujące pomocy z rejonu Przysuchy choć wiemy że ten rejon to promień 100 km. Dominika pomogła nam kiedyś więc chcielibyśmy się odwdzięczyć chociażby wizytą z kilkoma workami karmy. Na miejscu poznaliśmy około 40 psiaków, które razem biegały na dużym placu. Jak Dominika to zrobiła że wszystkie się tolerują to już jej słodka tajemnica. Na wybiegu są i małe szczeniaki i olbrzym w typie Anatolian. Wszystkie psiaki przywitały nas tak jakby znały nas od wieków. Jest tam psiak który porusza się na wózku, jest psiak z problemami neurologicznymi, jest kilkanaście szczeniaków, wszystkie są kochane i pro ludzkie.
Dominika przeniosła się z psiakami w nowe miejsce i potrzebuje pomocy.
Trzeba uporządkować teren posesji dlatego z inicjatywy Karoliny zbieramy ekipę, która pomoże :
-zamontować bramę
-pociąć bale z rozebranego domu
-uprzątnąć plac
-ułożyć mostek żeby psiaki mogły biegać na większym terenie
To są prace na teraz. Potrzebny jest też ktoś kto postawi ściankę i okienka w starym budynku gospodarczym to są prace na później.
Pomagamy bo nam również pomagają a dobro podobno wraca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.