Dusia po wszystkich niezbędnych zabiegach pielęgnacyjnych zajęła strategiczne miejsce na swoim już własnym legowisku. Lekko zmęczona wszystkimi nowymi wrażeniami z całego dnia pozwoliła sobie łaskawie zrobić zdjęcie. Od razu widać zmianę - prawdziwa dama na włościach. Serdecznie pozdrawiamy Dusię i jej nowa rodzinę i dziękujemy za przesłanie zdjęcia. Aż miło popatrzeć, czy nie warto adoptować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.